Wołodymyr Zełenski: Rosja prowadzi wojnę na wyniszczenie
Rosyjscy żołnierze zabijają ludzi i niszczą miasta. Zdaniem prezydenta Ukrainy tym sposobem kraj Putina tylko się izoluje od reszty świata. Jednocześnie, jak zaznaczył, Rosja staje się coraz bardziej toksycznym krajem.
W niedzielę wieczorem w mediach społecznościowych pojawiło się nowe nagranie prezydenta Ukrainy. Wołodymyr Zełenski mówi w nim o delegacji amerykańskiego Kongresu w Kijowie.
Rozmawiali m.in. o dostawie broni, wsparciu finansowym dla Ukrainy i sankcjach dla Rosji. - Ukraińcy są wdzięczni wszystkim partnerom, którzy wysyłają tak ważne i silne sygnały wsparcia, odwiedzając naszą stolicę w tak trudnym czasie - mówi na nagraniu Zełenski.
W skład delegacji wchodziła Nancy Pelosi, trzecia osoba w państwie - po prezydencie i wiceprezydencie Stanów Zjednoczonych. W poniedziałek spotka się z prezydentem Polski Andrzejem Dudą oraz marszałek Sejmu Elżbietą Witek.
Propaganda w telewizji w Rosji. "Gróźb będziemy słyszeli wiele"
W niedzielę w Rzeszowie odbyła się konferencja prasowa delegacji Kongresu USA, po powrocie z Ukrainy. - Stoimy ramię w ramię z Ukrainą i będziemy stali do momentu, w którym wygra Ukraina, stoimy z naszymi sojusznikami z NATO - mówiła przewodnicząca Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi.
"Wojna na wyniszczenie"
Zełenski na nagraniu przekonuje również, że rosyjska armia prowadzi "wojnę na wyniszczenie", izoluje kraj na arenie międzynarodowej, a państwo rosyjskie staje się coraz bardziej "toksyczne".
Prezydent Ukrainy mówił też o ewakuacji cywili. Przekazał, że ponad stu udało się przetransportować z huty stali Azowstal w Mariupolu w niedzielę. Ewakuacja ma być kontynuowana w poniedziałek od godz. 8.00.
Co więcej, jak poinformował Zełenski, od początku inwazji Rosji na Ukrainę pod koniec lutego, dzięki korytarzom humanitarnym uzgodnionym z Moskwą, ewakuowano ponad 350 tysięcy osób.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski