ŚwiatWojskowi obserwatorzy OBWE nie mogą wjechać na Krym

Wojskowi obserwatorzy OBWE nie mogą wjechać na Krym

40-osobowa misja wojskowych obserwatorów OBWE, która znajduje się już przy wjeździe na Krym, na razie nie może dostać się na półwysep - poinformował agencję Interfax-Ukraina przedstawiciel Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Wojskowi obserwatorzy OBWE nie mogą wjechać na Krym
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Maxim Shipenkov

06.03.2014 | aktual.: 06.03.2014 14:14


- Znajdują się przy wjeździe na Krym. Zatrzymali ich umundurowani ludzie i obecnie trwają rozmowy - oświadczył rzecznik resortu Jewhen Perebyjnis.

O tym, że obserwatorzy nie zostali wpuszczeni na Krym, poinformował już w środę minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius. Przedstawiciel biura koordynatora projektów OBWE na Ukrainie mówił jednak, że misja mimo to rozpoczęła już pracę - jej członkowie spotkali się z przedstawicielami miejscowych społeczności Krymu oraz z członkami krymskiego parlamentu.

Misja OBWE przybyła na Ukrainę jeszcze we wtorek. Liczy ona 40 obserwatorów wojskowych OBWE z 21 państw, w tym z Polski. Jest nieuzbrojona, a jej celem jest monitorowanie aktywności militarnej Rosji.

Wcześniej w Kijowie odbyła się konferencja prasowa specjalnego wysłannika OBWE na Ukrainę Tima Guldimanna, który sytuację na Krymie ocenił jako napiętą, lecz nie stwierdzono faktów ograniczania tam praw mniejszości. Zaznaczył, że wciąż rośnie liczebność "samoobrony Krymu".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)