"Historyczna decyzja USA". Ukraina zaciera ręce [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie. Piątek to już 450. dzień rosyjskiej inwazji. "Z zadowoleniem przyjmuję historyczną decyzję USA i prezydenta Joe Bidena, by wesprzeć międzynarodową koalicję na rzecz myśliwców dla Ukrainy" - napisał w piątek na Twitterze ukraiński przywódca Wołodymyr Zełenski, komentując wcześniejszą wypowiedź Bidena o zgodzie Waszyngtonu na rozpoczęcie szkoleń ukraińskich pilotów z obsługi samolotów F-16. "To znacząco wzmocni (możliwości) naszej armii w powietrzu. Liczę na omówienie praktycznej implementacji tej decyzji podczas szczytu G7 w Hiroszimie" - dodał. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Rośnie aktywność ukraińskich partyzantów na okupowanych przez Rosjan terenach, przede wszystkim na Krymie. W powietrze wylatują szyny i stacje kolejowe. - To już "bitwa o tory". Następna bitwa dla Rosjan, tym razem o dostawy - mówi WP gen. Waldemar Skrzypczak, nawiązując do partyzanckich walk w Polsce podczas II wojny światowej.
- Biały Dom znajdujący się pod rosnącą presją ze strony członków Kongresu i sojuszników zasygnalizował, że pozwoli na przekazanie Ukrainie samolotów F-16 swojej produkcji.
- "Dziesiąta noc ataków z powietrza w ciągu 19 dni maja!" - napisała na Telegramie administracja wojskowa Kijowa. "Było kilka fal ataków dronów. Wszystkie wykryte cele powietrzne kierujące się w stronę Kijowa zostały zniszczone" - dodano w komunikacie.
- Agencja Reutera przekazała, że Pentagon pomyłkowo zawyżył wartość księgową pomocy dla Ukrainy o 3 mld dolarów. Ten błąd może jednak pomóc ukraińskim siłom.
- - Jeśli jesteś już "trupem", żadne słowa nie naprawią błędów. Putin nieuchronnie zmierza do katastrofy. Kiedy na Kremlu zrozumieją, że interesy Putina i reżimu się mijają, pozostanie tylko jedno wyjście - wyznaczyć następcę - mówi w rozmowie z WP Abbas Gallamow, politolog, który pisał przemówienia rosyjskiego dyktatora.
Dania będzie uczestniczyć w szkoleniu ukraińskich pilotów na amerykańskich myśliwcach F-16 - zapowiedział w piątek duński minister obrony Troels Lund Poulsen.
Poulsen wyjaśnił, że Dania obecnie jest w trakcie wymiany swojej floty F-16 na F-35, dzięki czemu będzie mogła teraz pomóc "szkolić ukraińskich pilotów również w lataniu na F-16".
"Dania dołoży wszelkich starań, aby nasz udział był priorytetowy" – dodał minister.
Wcześniej w piątek przebywający na rozpoczętym w piątek szczycie G7 w Hiroszimie prezydent USA Joe Biden poparł podczas nieoficjalnych rozmów inicjatywę szkoleń ukraińskich pilotów w obsłudze amerykańskich maszyn F-16. Jak dodano, treningi, które rozpoczną się w ciągu kilku miesięcy, prawdopodobnie zostaną przeprowadzone w Europie.
Greenpeace uznała w piątek za absurdalną decyzją o uznaniu jej za "niepożądaną" na terytorium Rosji. Postanowienie Moskwy oznacza, że ta międzynarodowa organizacja pozarządowa, zajmująca się ochroną środowiska, musi całkowicie wynieść się z tego kraju.
"Likwidacja Greenpeace w Rosji jest absurdalnym, nieodpowiedzialnym i destrukcyjnym posunięciem, które nie ma nic wspólnego z ochroną interesów kraju" – napisała Greenpeace na swojej stronie internetowej w języku rosyjskim.
Według organizacji decyzja Moskwy wynika "właśnie z tego, że staramy się uniemożliwić realizację projektów niszczących przyrodę i to w wielu przypadkach z powodzeniem". Greenpeace przytacza w tym kontekście długą listę zrealizowanych projektów, w tym niektóre dotyczące Bajkału, najgłębszego jeziora na świecie.
"Każdego roku nasi pracownicy i wolontariusze ratują lasy i torfowiska przed pożarami" – dodała Greenpeace.
Wcześniej w piątek Rosja uznała Greenpeace za "niepożądaną". To decyzja, która de facto zakazuje działalności organizacji w tym kraju i naraża Greenpeace na ewentualne działania prawne.
W uzasadnieniu rosyjska prokuratura generalna stwierdziła, że?Greenpeace International, z siedzibą w Holandii, stwarza "zagrożenie dla podstaw porządku konstytucyjnego i bezpieczeństwa" Rosji i dąży do "zagrożenia, jakim jest chęć obalenia władzy w niekonstytucyjny sposób".
Gabinet premiera Petra Fiali anulował rozporządzenia komunistycznych rządów o bezpłatnym wynajmie Związkowi Sowieckiemu szeregu nieruchomości i chce naliczyć za nie Rosji czynsz za trzy lata wstecz. Moskwa grozi odwetem.
Powiązane tematy:
Nowe pistolety niebawem trafią do Wojska Polskiego. W Agencji Uzbrojenia podpisano umowę z Fabryką Broni "Łucznik" na dostawę w najbliższych latach blisko 26 tys. pistoletów polskiej produkcji Vis 100 - napisał w piątek na Twitterze wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
Fabryka Broni "Łucznik" – Radom sp. z o.o. jest producentem i dostawcą broni na rynki krajowe i zagraniczne, głównym producentem broni dla Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz na rynek cywilny i eksport. Fabryka Broni jest częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ).
Fabryka Broni produkuje m.in. karabinki z rodziny MSBS Grot, dostarczone także Ukrainie, karabinki z rodziny Beryl oraz pistolety Vis 100.
Jak dodał, oznacza to, że F-16 mogą być używane na wiele różnych sposobów, mogą być m.in. wykorzystywane w celu zakłócania sygnału elektronicznego rosyjskich radarów rozmieszczonych na Ukrainie i przy jej granicach.
- To prawdopodobnie najlepszy samolot pod względem wielkiej różnorodności funkcji, jakich mogą potrzebować Ukraińcy i prawdopodobnie jedyny taki samolot, który posiada wszystkie te zdolności w jednym opakowaniu - podsumował płk Leighton.
Amerykańskie myśliwce F-16, które mogą zostać w przyszłości przekazane Ukrainie, zmieniłyby zasady gry na wojnie z Rosją, to wyjątkowo wielofunkcyjne maszyny - skomentował w piątek dla stacji CNN emerytowany pułkownik sił powietrznych USA Cedric Leighton.
- Jest to myśliwiec wielozadaniowy, więc może wykonywać zarówno operacje powietrze-powietrze, jak i powietrze-ziemia - podkreślił amerykański wojskowy.
Wielka Brytania będzie współpracować z USA, Holandią, Belgią i Danią, aby zapewnić Ukrainie zdolności sił powietrznych, których ten kraj potrzebuje - oświadczył w piątek brytyjski premier Rishi Sunak, odnosząc się do budowy międzynarodowej koalicji na rzecz przekazania Kijowowi samolotów wielozadaniowych F-16.
- Z zadowoleniem przyjmuję zapowiedź, że USA zgodzą się na szkolenia ukraińskich pilotów (w obsłudze) F-16. (...) Pozostajemy zjednoczeni - dodał Sunak
Również w piątek Moskwa wydała list gończy za prokuratorem Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze Karimem Khanem. MTK w marcu br. uznało za osoby poszukiwane pod zarzutem zbrodni wojennych Władimira Putina oraz rosyjską rzeczniczkę praw dziecka Marię Lwową-Biełową w związku z porywaniem ukraińskich dzieci i wywożeniem ich do Rosji w trakcie inwazji na Ukrainę.
Stany Zjednoczone ogłosiły w piątek nowe sankcje skierowane przeciwko ponad 300 rosyjskim podmiotom w odpowiedzi na trwającą agresję zbrojną Rosji przeciwko Ukrainie.
Powiązane tematy:
Były prezydent USA Barack Obama w piątek został wpisany na nową listę rosyjskich sankcji, obejmującą 500 amerykańskich obywateli, co stanowi odpowiedź na kolejny pakiet sankcji przeciwko Rosji, ogłoszonych wcześniej przez Waszyngton - podała agencja Reutera za rosyjskim ministerstwem spraw zagranicznych.
Ministerstwo poinformowało też, że Rosja odrzuciła niedawną prośbę USA o dostęp konsularny do reportera amerykańskiego dziennika "Wall Street Journal" Evana Gershkovicha, który został aresztowany w marcu pod zarzutem szpiegostwa.
Ministerstwo handlu USA poinformowało w piątek, że dodało do swojej "czarnej listy" 71 firm rosyjskich i powiązanych z Rosją za wspieranie agresji na Ukrainie.
Jak pisze agencja Reuters, działania amerykańskiego resortu mają na celu ograniczenie wsparcia rosyjskiej armii oraz rozszerzenie zakresu kontroli eksportu do Rosji i Białorusi.
Na "czarnej liście" znalazło się 69 rosyjskich podmiotów i po jednym z Armenii i Kirgistanu, zajmujących się głównie projektami naftowymi i gazowymi w Rosji i na Białorusi. Sankcjami objęte zostały też zakłady naprawy samolotów i produkcji części, fabryki traktorów i samochodów, stocznie i ośrodki inżynieryjne w Rosji.
Ministerstwo handlu USA podkreśla, że jego działania mają na celu degradację bazy przemysłowej Rosji i jej zdolności do prowadzenia wojny.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała w piątek PAP, że od środy z wizytą w Polsce będzie przebywał przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk.
Jak dodała marszałek Witek, w czwartek jest zaplanowane wystąpienie Stefanczuka przed polskim parlamentem.
Z zadowoleniem przyjmuję historyczną decyzję USA i prezydenta Joe Bidena, by wesprzeć międzynarodową koalicję na rzecz myśliwców dla Ukrainy - napisał w piątek na Twitterze Zełenski, komentując wcześniejszą wypowiedź Bidena o zgodzie Waszyngtonu na rozpoczęcie szkoleń ukraińskich pilotów z obsługi samolotów F-16.
Mogę potwierdzić, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w weekend weźmie udział w szczycie grupy G7 w japońskiej Hiroszimie i spotka się tam z przywódcą USA Joe Bidenem - oznajmił w piątek szef biura (kancelarii) głowy państwa Andrij Jermak, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Wcześniej pojawiały się doniesienia, że Zełenski może uczestniczyć w tym wydarzeniu tylko w formie zdalnej.
Rozmowy liderów Ukrainy i USA będą dotyczyły m.in. wypowiedzi Bidena, że Waszyngton popiera koalicję samolotową na rzecz Ukrainy. Prezydenci przedyskutują też inne zagadnienia. Już niedługo będziemy mieli wszystko, co potrzebne, by obronić nasze niebo - zadeklarował Jermak.
Wcześniej w piątek Zełenski spotkał się z następcą tronu Arabii Saudyjskiej księciem Muhammadem ibn Salmanem. Prezydent podziękował za wsparcie władz w Rijadzie dla suwerenności Ukrainy oraz zaprosił ibn Salmana do złożenia wizyty w Kijowie.
Podczas wystąpienia adresowanego do uczestników szczytu w Dżuddzie Zełenski zaapelował do państw arabskich o udzielanie Ukrainie pomocy, a także m.in. podkreślał, że ofiarami rosyjskiej agresji są również ukraińscy muzułmanie, zwłaszcza Tatarzy Krymscy.
Rozmowy z wicepremierem Omanu Asaadem ibn Tarikiem al-Saidem, kuwejckim następcą tronu Miszalem al-Ahmadem al-Dżabirem as-Sabahem oraz premierem Iraku Mohammedem Szia al-Sudanim dotyczyły - oprócz "formuły pokoju" - m.in. współpracy energetycznej, humanitarnej oraz poparcia udzielanego Ukrainie na forach międzynarodowych, szczególnie w kontekście głosowań nad rezolucjami Zgromadzenia Ogólnego ONZ - dodano na stronie ukraińskiej głowy państwa.
Innymi ważnymi kwestiami poruszonymi przez prezydenta podczas spotkania z wiceprezydentem i wicepremierem ZEA Mansurem ibn Zajedem an-Nahajanem były sytuacja na froncie wojny z Rosją, a także m.in. światowe bezpieczeństwo żywnościowe, w tym sytuacja wokół inicjatywy zbożowej, umożliwiającej eksport ukraińskich produktów rolnych przez Morze Czarne - poinformowało biuro (kancelaria) Zełenskiego.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który uczestniczy w piątek w szczycie Ligi Państw Arabskich w saudyjskim mieście Dżudda, spotkał się z przedstawicielami władz Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Omanu, Kuwejtu i Iraku; przywódca zaapelował do swoich rozmówców o wsparcie ukraińskiej "formuły pokoju" - powiadomiono na stronie internetowej ukraińskiego przywódcy.
Rząd w Kijowie apeluje do zachodnich partnerów o przekazanie samolotów bojowych od lutego 2022 roku, czyli początku wojny z Rosją. W marcu władze Polski i Słowacji powiadomiły, że dostarczą Ukrainie łącznie 17 myśliwców MiG-29. Część maszyn ofiarowanych przez stronę słowacką prawdopodobnie posłuży jako źródło części zamiennych.
Stany Zjednoczone dotychczas utrzymywały, że nie przekażą Kijowowi samolotów F-16. Dostawa jeszcze nowocześniejszych maszyn piątej generacji, takich jak F-35, jest - w opinii większości ekspertów - nieprawdopodobna.
Dzień wcześniej dziennik "New York Times" powiadomił za własnymi źródłami we władzach USA i Ukrainy, że Waszyngton jakoby nie zgadza się na przekazanie Ukrainie samolotów wielozadaniowych F-16, a także sprzeciwia się szkoleniom ukraińskich pilotów w obsłudze tych maszyn, które mogłyby być realizowane na F-16 należących do europejskich państw NATO.
Wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego we Włoszech, Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii, złożone w dniach 13-15 maja, miały na celu przekonywanie partnerów, by dostarczyli Kijowowi F-16 - napisał w poniedziałek wieczorem portal Politico.
W środę władze Holandii zdementowały wcześniejsze doniesienia, że rząd w Hadze jakoby zawarł wstępne porozumienie z Wielką Brytanią w sprawie utworzenia międzynarodowej koalicji na rzecz zakupu F-16 dla Ukrainy.
Prezydent USA Joe Biden, przebywający na szczycie grupy G7 w Hiroszimie w Japonii, poparł podczas nieoficjalnych rozmów inicjatywę szkoleń ukraińskich pilotów w obsłudze amerykańskich samolotów wielozadaniowych F-16; treningi prawdopodobnie zostaną zrealizowane w Europie - poinformowała w piątek agencja AP.
Ćwiczenia miałyby rozpocząć się w nadchodzących miesiącach - przekazała amerykańska agencja.
Jak podała, Biden oznajmił w rozmowach z przywódcami pozostałych krajów G7, że szczegółowe decyzje w sprawie ewentualnego przekazania F-16 Ukrainie (kiedy to się odbędzie, ile samolotów zostanie udostępnionych i kto konkretnie je dostarczy) zapadną również w ciągu najbliższych miesięcy, gdy będą już trwały treningi pilotów.
Po testowym szkoleniu dwóch ukraińskich wojskowych, którzy ćwiczyli się w obsłudze samolotów F-16 na symulatorach, Pentagon doszedł do wniosku, że właściwe szkolenia w tym zakresie mogłyby trwać zaledwie cztery miesiące. To znaczniej krócej, niż dotychczas przewidywano - poinformował w nocy z czwartku na piątek amerykański portal Yahoo.
Grupa ogłosiła także działania mające na celu "pozbawienie Rosji technologii, urządzeń przemysłowych i usług, które wspierają jej przedsięwzięcie wojenne". Obejmują one ograniczenia w eksporcie towarów "niezbędnych dla Rosji na polu walki", a także uderzenie w podmioty wspierające materialnie agresorów.
Przywódcy grupy w piątek wydali wspólne oświadczenie, w którym podkreślili, że rosyjska retoryka nuklearna i deklarowany zamiar rozmieszczenia broni nuklearnej na Białorusi "są niebezpieczne i niedopuszczalne". "Rosja powinna powrócić do pełnej realizacji traktatu Nowy START" - stwierdzono w dokumencie.
Obradujący w Hiroszimie w Japonii przywódcy krajów grupy G7 zaapelowali w piątek o "świat bez broni jądrowej". Wezwali przy tym Rosję, Iran, Chiny i Koreę Północną do zaprzestania eskalacji nuklearnej i zgodzenia się na nierozprzestrzenianie broni jądrowej.
Kolejne siedem czołgów K2 Black Panther z Korei Południowej dotarło w piątek drogą morską do portu w Gdyni - poinformował w mediach społecznościowych wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak. Czołgi trafią do 20 Brygady Zmechanizowanej - oświadczył.
Umowa wykonawcza na czołgi K2 przewiduje zakup 180 tych wozów za 5,8 mld USD. Zgodnie z umowa ramową, docelowo zakładająca zakup 1000 tych czołgów, 820 wozów zamawianych w dalszym etapie ma być wyprodukowanych na licencji w Polsce.
Na granicy z Ukrainą, w obwodzie kurskim w Rosji zauważono elitarne jednostki podległe rosyjskiemu GRU (Główny Zarząd Wywiadowczy). Jak informuje Ukraińskie Centrum Oporu, przybyły tam grupy specjalne składające się z trzech oddzielnych brygad specjalnego przeznaczenia. Jakie mają zadanie? "Działania kontrdywersyjne w pasie granicznym po udanych akcjach partyzanckich, przeprowadzanie dywersji i podnoszenie morale zdemoralizowanych oddziałów Związku Radzieckiego wzdłuż granicy" - czytamy.
źródło: PAP / CNN / BBC / Ukrinform / Ukraińska Prawda / Interfax / Kanał24
WP Wiadomości na: