Wojna przenosi się do Rosji. Tak działa specjalny legion
Rosjanie na własnej skórze poznają, jak to jest żyć w strachu i niepewności. Wiedzą już, jak czuje się człowiek, któremu w każdej chwili na dom może coś spaść. Uświadamiają sobie, jak się żyje, nie mając pewności, czy doczeka się jutra. W przygranicznym mieście na terenie Rosji domy też, jak w Ukrainie, zamieniają się w sterty gruzów, a przechodnie chowają się jak szczury.
Wojna przenosi się do Rosji. Tak działa specjalny legion
"Tak wyglądają skutki przeniesienia wojny na terytorium Federacji Rosyjskiej" - komentują eksperci w mediach społecznościowych. Zamieszczają też zdjęcia pochodzące z nagrań mieszkańców Biełgorodu i okolic.
Takich sytuacji, gdy rosyjscy cywile, a nie tylko żołnierze wysłani przez Putina na front, poznają smak wojny, jest coraz więcej. Do większości przyznaje się Legion "Wolność Rosji".
W zeszłym tygodniu Legion "Wolność Rosji", składający się z rosyjskich ochotników walczących po stronie ukraińskiej armii, wrzucił na swój kanał w serwisie Telegram zdjęcie, z którego wynikało, że bojownicy spędzili noc na terytorium Rosji.
Słychać wystrzały w Biełgorodzie
Cztery drony zestrzelone na północ od Moskwy
W przygranicznym obwodzie biełgorodzkim atak czterech ukraińskich dronów uszkodził linie elektryczne i gazowe w jednej wiosce - przekazał dwa dni temu gubernator obszaru, Wiaczesław Gładkow. Władze Rosji oskarżają Ukraińców o sabotaż wyborczy.
Legion atakuje
Legioniści nie kryją, że w tych atakach jest pewien cel. Chodzi o zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Buntownicy, którzy przeszli na stronę Ukrainy są przekonani, że gdy rosyjscy cywile poczują strach, ból i poniosą straty, podobnie jak te, które codziennie są doświadczeniem ich sąsiadów, zaczną głośno przeciwstawiać się "operacji wojskowej".
Tydzień temu, 12 marca, w tym samym mieście dron wpadł do ratusza. Ranił dwie kobiety. Poinformowały o tym rosyjskie władze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Schodźcie do schronów"
Legioniści, przeciwni agresji Putina na Kijów, wzywają swoich rodaków, by schodzili do schronów. Konto społecznościowe Biełgorod 1 na Telegramie na bieżąco pokazuje miejsca, w których doszło do wojskowej interwencji. Administratorzy platformy apelują, by unikać podchodzenia do okien.
Rosjanie poznają smak wojny
Rosyjscy cywile z przygranicznych miast żyją w strachu. Coraz częściej wojna przenosi się w okolice ich domów.
Pociski lecą w stronę szkoły
Najnowsze fotografie pochodzą z wtorku. Zdjęcie zrobione zostało w przygranicznej miejscowości Razumne. Ładunki wybuchowe znalazły się w pobliżu szkoły.