Właścicielka biura podróży oszukała 180 klientów i uciekła z pieniędzmi
Policja z Biłgoraju poszukuje 44-letniej właścicielki biura podróży, która uciekła z pieniędzmi klientów. W sprawie poszkodowanych jest co najmniej 180 osób, które wykupiły w tym biurze swój wakacyjny wyjazd. Teraz zamiast urlopu mają jedynie problem. Kobieta zniknęła nie rezerwując wycieczek, za które wzięła pieniądze.
- Zaczęli zgłaszać się na policję pokrzywdzeni, którzy twierdzili, że zostali oszukani przez właścicielkę biura - powiedziała Polsat News st.sierż. Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Okazało się, że kobieta zawierała umowy z klientami na zagraniczne wycieczki, których nigdy nie zarezerowała. Tymczasem klienci wpłacili jej pieniądze na organizację wypoczynku. 44-latka uciekła z pieniędzmi klientów zostawiajac ich z niczym. Zamiast wymarzonych wakacji mają poważne zmartwienie. Na policję wciąż zgłaszają się poszkodowani. Policja nie ujawnia nazwy biura ani danych personalnych oszustki.
- Sprawa została zgłoszona do prokuratury, która wszczęła dochodzenie w sprawie oszustwa w stosunku do mienia o znacznej wartości - powiedział w rozmowie z portalem bilgorajska.pl prokurator rejonowy Marek Głowala. Za wyłudzenie pieniędzy o oszustwo kobiecie grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.