Wizyta w Mińsku. "Putin jest w ogromnej potrzebie"
Władimir Putin odwiedził w poniedziałek Aleksandra Łukaszenkę w Mińsku pierwszy raz od trzech lat. - Prezydent Putin jest człowiekiem, który jest osamotniony. Nawet chlebem i solą go powitali w Mińsku. Pamiętajmy, że formuła Państwa Związkowego, która funkcjonuje od kilku lat, ma wymiar militarny. Kwestie dot. gospodarki nigdy nie zaistniały. Putin jest w ogromnej potrzebie - mówił w programie "Newsroom WP" gen. Mirosław Różański. - Cieszę się, że po tym spotkaniu nie było mocnego komunikatu szczególnie ze strony Łukaszenki, o wsparciu Putina. To byłoby duże wyzwanie dla Ukrainy, gdyby ten front północny został otwarty. Łukaszenka jest dyktatorem, ale jest pragmatyczny. Nie chce jednoznacznie oddać się w lenno rosyjskie. Ta gra dalej trwa, chociaż ta pomoc z udzieleniem swoich terytoriów i poligonów jest dużą pomocą dla Putina. Putin jednak chce więcej. Ukraina musi być przygotowana prewencyjnie na różne scenariusze. Nawet gdyby Białoruś się nie włączyła, choć pamiętajmy, że kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy rosyjskich jest na terytorium Białorusi. Jeżeli Rosjanie wykonaliby uderzenie, którego celem niekoniecznie byłoby zajęcie Kijowa, ale przerwanie ciągów komunikacyjnych, to Ukraina powinna być na to przygotowana - dodał prezes Fundacji Stratpoints i doradca Polski 2050.