Panująca od dłuższego czasu fala upałów doprowadziła do niskiego stanu Wisły w Warszawie. Reporter WP Jakub Bujnik pojawił się na brzegu rzeki w stolicy i pokazał, jak ona obecnie wygląda. Warszawa zmaga się ze skutkami suszy hydrologicznej. Na nagraniach widać, że momentami odsłoniły się piaskowe łachy, w tym jedna gigantyczna na środku Wisły. W czwartek 5 września wodowskaz na Bulwarach Wiślanych pokazywał zaledwie 30 cm. Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej poziom ten utrzyma się, stanowiąc dolną granicę strefy stanów niskich. Jeszcze dwa dni temu były to 32 cm. W wyniku całej sytuacji Zarząd Transportu Miejskiego zawiesił kursowanie promów Słonka, Pliszka i Wilga. Na ten moment nie widać zmiany w pogodzie, którym towarzyszyłyby opady deszczu. Najniższy dotąd stan Wisły odnotowano w 2015 r., gdy poziom wody sięgał 26 cm.
