Trump dzwoni do Moskwy. Będzie przełom?
Donald Trump zadzwonił w czwartek do Władimira Putina. Amerykański prezydent zapowiadał, że skontaktuje się z Kremlem przed ewentualną decyzją o przekazaniu Ukrainie rakiet Tomahawk. "Rozmowa trwa, jest długa, a po jej zakończeniu przedstawię jej treść, podobnie jak prezydent Putin" - podał w mediach społecznościowych Trump.
Co musisz wiedzieć?
- Trump zaplanował rozmowę z Putinem przed podjęciem decyzji o przekazaniu pocisków Tomahawk dla Ukrainy.
- Kreml stanowczo protestuje przeciwko dostarczeniu Tomahawków Ukrainie.
- W piątek do Waszyngtoniu z wizytą przybywa Wołodymyr Zełenski.
Jak podaje portal Axios głównym tematem rozmów ma być ewentualny transfer do Ukrainy rakiet Tomahawk. Decyzja może znacząco wpłynąć na dotychczasowe relacje Białego Domu i Kremla. Trump określił ten krok jako możliwą "nową fazę agresji".
Doniesienia Axiosa potwierdził sam amerykański przywódca. "Rozmawiam teraz z prezydentem Putinem. Rozmowa trwa, jest długa, a po jej zakończeniu przedstawię jej treść, podobnie jak prezydent Putin. Dziękuję za uwagę!" - przekazał Trump w Truth Social.
Jakie są powody rozmowy Trumpa z Putinem?
Rozmowa Trumpa z Putinem odbędzie się przed piątkowym spotkaniem z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. Decyzja o przekazaniu Ukrainie rakiet wymaga rozważenia konsekwencji międzynarodowych. Trump wcześniej zaznaczył, że kontakt z Putinem jest niezbędny, zanim podejmie ostateczne kroki.
Czy Polska jest bezpieczna? Ppłk: daleki jestem od paniki
Eksperci sugerują, że choć mowa jest jedynie o kilkudziesięciu egzemplarzach rakiet Tomahawk, ich zasięg wynoszący ponad 1,5 tys. km czyni je istotną siłą. Kwestią problematyczną pozostaje jednak brak odpowiednich wyrzutni w Ukrainie, co stanowi dodatkowe wyzwanie.
Co oznacza rozmowa dla Ukrainy i Rosji?
Trump powiedział, że zamierza przedstawić Putinowi swoje stanowisko, które może zamknąć się w zdaniu: "Jeśli ta wojna nie zostanie rozstrzygnięta, wyślę im Tomahawki".