Wiemy, ile kosztowała kampania "Sprawiedliwe sądy"
Ze strony kampanii Polskiej Fundacji Narodowej "Sprawiedliwe sądy" zniknęły wszystkie treści. Nie ma tam już przykładów na łamania prawa przez "nadzwyczajną kastę". Do tej pory PFN wydała na projekt "Sądy" 6 335 209,55 zł.
Na stronie internetowej kampanii były podane przykłady łamania prawa przez sędziów. Wymieniano m.in. sędziego, który ukradł kiełbasę oraz jechał samochodem pod wpływem alkoholu. Wirtualna Polska pisała o tym, że w chwili publikacji tych informacji sędzia nie żył już od dwóch lat, a nie orzekał od 2006 r.
Autorzy kampanii, czyli wynajęta przez Polską Fundację Narodową spółka Solvere, założona przez dwoje byłych pracowników kancelarii premier Beaty Szydło, na stronie internetowej podawali także założenia reformy sądowniczej autorstwa PiS. Wszystkie treści zostały jednak usunięte.
Tak teraz wygląda strona "Sprawiedliwe sądy":
Jak wynika z najnowszych informacji, Polska Fundacja Narodowa wydała na ten projekt 6 335 209,55 zł. To stan na 24 października 2017 r. Takie informacje przekazał minister kultury Piotr Gliński w odpowiedzi na interpelację posła Wojciecha Króla z PO. Początkowo PFN informowała, że projekt pochłonie 19 mln zł.
"Polska Fundacja Narodowa została powołana, aby bronić wizerunku Polski. Kampania Społeczna "Sprawiedliwość" dotyczy bardzo ważnego problemu społecznego, jakim jest złe funkcjonowanie polskiego wymiaru sprawiedliwości. Prawda o tym problemie przez długi czas nie była komunikowana ani w Polsce, ani zagranicą. Fakt, że polski system sprawiedliwości jest bardzo źle oceniany przez Polaków, wpływa na wizerunek Polski, wpływa także pośrednio na polski biznes. Dlatego też reforma sądów jest konieczna. Prawdziwe powody tej reformy powinny być jak najszerzej komunikowane polskiemu społeczeństwu" – uzasadnia potrzebę przeprowadzenia kampanii billboardowej minister kultury.
