Wielki powrót upałów. Żar znów poleje się z nieba
Czeka nas gorący dzień pełen słońca. Na południowym zachodzie termometry wskażą nawet 32 st. C. Synoptycy poinformowali też, że w nocy z poniedziałku na wtorek słupki rtęci pokażą około 20 kresek.
Szczegóły dot. prognozy pogody przekazała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Anna Woźniak.
W poniedziałek najwięcej słońca będzie na południu Polski. Tam przeważnie bez opadów. Na pozostałym obszarze zachmurzenie umiarkowane, miejscami duże. W pasie od Ziemi Lubuskiej przez Wielkopolskę, Mazowsze po północ woj. lubelskiego i południe podlaskiego mogą występować przelotne opady deszczu a wieczorem burze, z opadami do 15 mm.
Porywy wiatru w trakcie burz wyniosą do 65 km/h. Wieczorem na krańcach zachodnich suma opadów może osiągnąć 20 mm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar autobusu w Warszawie. Zapalił się w trakcie kursu
Temperatura maksymalna od 23 stopni Celsjusza na nad morzem, ok 27-30 stopni na przeważającym obszarze, do 32 stopni w centrum i na południowym zachodzie.Wiatr słaby, miejscami umiarkowany, z kierunków południowych.
Pogoda w nocy
Noc będzie pogodna, tylko na północy i na północnym zachodzie więcej chmur, przelotne opady deszczu oraz burze. Podczas burz suma opadów wyniesie do 15 mm, za wiatr osiągnie prędkość do 65 km/h. Podczas burz możliwy grad.
Temperatura minimalna wyniesie od 18 do 20 stopni Celsjusza przeważającym obszarze, tylko na północnym wschodzie i w rejonach podgórskich od 14 do 17 stopni.
Wiatr będzie słaby, miejscami umiarkowany, na południowym zachodzie porywisty, z kierunków południowo wschodnich.
Woźniak poinformowała, że kolejne dni będą upalne, z temperaturami nawet do 35 st. C.
Źródło: PAP