Większe kompetencje Dudy. Nowa ustawa wywoła "wojnę o krzesła"?

Pod koniec kadencji Sejm przyjął ustawę, która zwiększyła kompetencje głowy państwa w sprawach unijnych. Nowe przepisy mogą być źródłem sporów na linii Kancelaria Prezydenta - nowy rząd.

Andrzej DudaWiększe kompetencje Dudy. Nowa ustawa wywoła "wojnę o krzesła"?
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER
oprac.  KAR

Cztery tygodnie temu w życie weszła tzw. ustawa kompetencyjna, którą przygotował Andrzej Duda. Nakłada ona na rząd obowiązek współpracy z prezydentem w sprawach unijnych.

Nowe przepisy uwzględniają m.in. niezwłoczne przekazywanie głowie państwa projektu stanowiska rządu na posiedzenia Rady Europejskiej lub międzynarodowe spotkania z udziałem delegatów z UE. Prezydent zyskał też prawo weta wobec kandydatur proponowanych przez parlament na stanowiska w unijnych instytucjach.

- Wskazaliśmy także sztywny termin 21 dni na osiągnięcie porozumienia, by uniknąć zarzutów, że prezydent cokolwiek blokuje - wskazała Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta cytowana przez "Dziennik Gazetę Prawną".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak chcą "odbić" TVP w dobę? Poseł KO kluczy

W czerwcu 2024 roku odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Po nich Warszawa będzie musiała wskazać polskiego komisarza.

- KE jest powoływana w całości, nie ma powoływania poszczególnych komisarzy. Jeśli Polska przez jakieś nieporozumienia będzie zwlekała z wyborem swojego kandydata, to wybór całej Komisji będzie opóźniony - podkreślił europoseł KO Jan Olbrycht.

Kolejny spór związany z nową ustawą może dotyczyć priorytetów prezydencji Polski w UE. Będzie ona trwała m.in. w czasie prezydenckiej kampanii wyborczej w kraju. Co istotne, zgodnie z nowymi przepisami, na szczytach w Brukseli Warszawę powinna wówczas reprezentować głowa państwa.

- Mam nadzieję, że nie będzie wojny o krzesło, ale to ma wszystkie cechy przygotowywania się do niej, bo to są mechanizmy pozwalające blokować inicjatywy rządu. Nie widzę dla nich merytorycznego uzasadnienia - ocenił były szef przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie Marek Prawda.

Czytaj więcej:

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"

Parlament Europejski
Parlament Europejski © PE

Wybrane dla Ciebie

Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Hiszpania po stronie Polski. Zachowanie Rosji "nie do przyjęcia"
Hiszpania po stronie Polski. Zachowanie Rosji "nie do przyjęcia"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Głos z Wysp. Starmer potępia barbarzyńskie ataki
Głos z Wysp. Starmer potępia barbarzyńskie ataki
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie
Ogromny pożar na Litwie. Płoną wagony Orlenu z gazem skroplonym
Ogromny pożar na Litwie. Płoną wagony Orlenu z gazem skroplonym
Naruszenie polskiej przestrzeni. Kreml komentuje
Naruszenie polskiej przestrzeni. Kreml komentuje