Wiadomo, kogo wezwie komisja. Czarnek wykrzykiwał: "To skandal"

Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Elżbieta Witek, Jacek Sasin i Mariusz Kamiński na liście świadków, którzy zostaną wezwani przed komisję śledczą ds. wyborów kopertowych. Taką decyzję podjęto podczas piątkowego posiedzenia komisji.

Posiedzenie komisji śledczej ds. wyborów kopertowych
Posiedzenie komisji śledczej ds. wyborów kopertowych
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Rafał Mrowicki

22.12.2023 | aktual.: 22.12.2023 12:36

Sejmowa komisja śledcza ds. wyborów kopertowych głosowała w piątek wnioski o powołanie świadków. Na wniosek posłów koalicji rządzącej przesłuchani zostaną m.in. Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Elżbieta Witek, Jacek Sasin, Michał Dworczyk, Jarosław Gowin i Mariusz Kamiński. Nie przeszły wnioski posłów PiS o przesłuchanie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Rafała Trzaskowskiego i Borysa Budki. Przeszły wnioski posła Konfederacji Witolda Tumanowicza o przesłuchanie Adama Bielana i Artura Sobonia. Przeszedł również wniosek o przesłuchanie Tomasza Grodzkiego.

Przesłuchani zostaną również Magdalena Przybysz, Mariusz Haładyj, Marek Zagórski, prezes NIK Marian Banaś, szef PKW Sylwester Marciniak, Tomasz Zdzikot - ówczesny szef Poczty Polskiej, Maciej Biernat, Przemysław Sypniewski, Tomasz Szczegielniak, Piotr Ciompa, Ewa Wrzosek, Bogdan Skwarka, Jan Nowak i i Michał Wypij.

Awantura o listę świadków

Posłowie PiS domagali się wezwania polityków tworzących w 2020 r. opozycję oraz samorządowców zarzucając im, że doprowadzili do tego, że wybory kopertowe się wtedy nie odbyły. Posłowie Dariusz Joński i Jacek Karnowski z KO tłumaczyli im, że komisja nie bada przyczyn, przez które wybory się nie odbyły, a dlaczego podjęto decyzję o zorganizowaniu ich w takim trybie. Tak też głosi sejmowa uchwała o powołaniu komisji śledczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- To skandal! - krzyczał Przemysław Czarnek z PiS.

- Czego państwo się boicie? Wszystkie wasze wnioski przegłosowaliście - dodał wiceprzewodniczący komisji Waldemar Buda.

- Niech pan nie będzie śmieszny. Szczególnie jako profesor KUL-u, trochę kultury - mówił wiceprzewodniczący komisji Jacek Karnowski z KO.

- Odnoszę wrażenie, że co drugie słowo posła Czarnka to "skandal". Bardzo cieszę się, że opinia publiczna może posłuchać jak się pan zachowuje - komentował przewodniczący Dariusz Joński.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (850)