Wezwana na policję za zdmuchnięcie zniczy
Stanisława Kuzio-Podrucka, działaczka Strajku Kobiet ze Zgorzelca, została wezwana na przesłuchanie, bo 11 miesięcy wcześniej zdmuchnęła dwa znicze na demonstracji fundacji Pro Prawo Do Życia.
Wezwanie na przesłuchanie dostała dwa dni wcześniej. Miała stawić się w niedzielę 9 września o godz. 10.30 na komendzie. Działaczka była przekonana, że chodzi o niedawną wizytę prezydenta Andrzej Dudy w Zgorzelcu. Stała wtedy na ulicy z napisem "Konstytucja" - donosi wroclaw.wyborcza.pl.
Okazało się jednak, że została oskarzona przez fundację Pro Prawo do Życia o zdmuchnięcie dwóch zniczy - art. 52 par. 2 pkt 1 kodeksu wykroczeń, czyli zakłócanie legalnego zgromadzenia. Chodzi o demonstrację ruchu pro life 18 listopada 2017 r. przed Dolnoścląskim Kongresem Kobiet we Wrocławiu.
Znicze i trumienka
- Byłam zaskoczona. Wezwanie dzielnicowy mi przyniósł na drugi dzień po spontanicznej demonstracji w czasie wizyty Andrzeja Dudy w Zgorzelcu. Byłam święcie przekonana, że to chodzi. A nie o dwa znicze zdmuchnięte - powiedziała Wirtualnej Polsce Stanisława Kuzio-Podrucka.
Jak nam powiedziała działaczka, znicze towarzyszyły trumience wystawionej przez obrońców życia. - Nie przyznałam się do winy i odmówiłam składania wyjaśnień - dodała Kuzio-Podrucka. Skontaktowaliśmy się z Komendą Powiatową Policji w Zgorzelcu i czekamy na ich komentarz w tej sprawie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl