Wezwana na policję za zdmuchnięcie zniczy
Stanisława Kuzio-Podrucka, działaczka Strajku Kobiet ze Zgorzelca, została wezwana na przesłuchanie, bo 11 miesięcy wcześniej zdmuchnęła dwa znicze na demonstracji fundacji Pro Prawo Do Życia.
14.09.2018 | aktual.: 14.09.2018 15:04
Wezwanie na przesłuchanie dostała dwa dni wcześniej. Miała stawić się w niedzielę 9 września o godz. 10.30 na komendzie. Działaczka była przekonana, że chodzi o niedawną wizytę prezydenta Andrzej Dudy w Zgorzelcu. Stała wtedy na ulicy z napisem "Konstytucja" - donosi wroclaw.wyborcza.pl.
Okazało się jednak, że została oskarzona przez fundację Pro Prawo do Życia o zdmuchnięcie dwóch zniczy - art. 52 par. 2 pkt 1 kodeksu wykroczeń, czyli zakłócanie legalnego zgromadzenia. Chodzi o demonstrację ruchu pro life 18 listopada 2017 r. przed Dolnoścląskim Kongresem Kobiet we Wrocławiu.
Znicze i trumienka
- Byłam zaskoczona. Wezwanie dzielnicowy mi przyniósł na drugi dzień po spontanicznej demonstracji w czasie wizyty Andrzeja Dudy w Zgorzelcu. Byłam święcie przekonana, że to chodzi. A nie o dwa znicze zdmuchnięte - powiedziała Wirtualnej Polsce Stanisława Kuzio-Podrucka.
Jak nam powiedziała działaczka, znicze towarzyszyły trumience wystawionej przez obrońców życia. - Nie przyznałam się do winy i odmówiłam składania wyjaśnień - dodała Kuzio-Podrucka. Skontaktowaliśmy się z Komendą Powiatową Policji w Zgorzelcu i czekamy na ich komentarz w tej sprawie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl