Wojna w Ukrainie. Orban chce blokować sankcje na Rosję
Premier Węgier Viktor Orban powiedział, że jego kraj "nie pozwoli na unijne sankcje obejmujące import ropy i gazu z Rosji" - podał w środę nad ranem Ukrinform.
- Wprawdzie potępiamy rosyjską ofensywę zbrojną i potępiamy wojnę, ale nie pozwolimy, by węgierskie rodziny musiały płacić cenę za tę wojnę; a zatem sankcje nie mogą zostać rozszerzone na taki obszar jak ropa i gaz - oznajmił węgierski premier Viktor Orban.
Dodał, że restrykcje obejmujące eksport rosyjskich surowców energetycznych stanowiłyby "nieproporcjonalnie duże obciążenie" dla Węgier.
Zobacz także: Awantura w Sejmie z udziałem wicepremiera. Tematem pomoc uchodźcom
Brak zgody na tranzyt broni. Propozycje miejsc pracy
Przed tygodniem węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto zapowiedział niedawno, że Węgry nie zgodzą się na tranzyt broni dla Ukrainy przez terytorium Węgier.
Ponadto Węgry nie popierają propozycji Komisji Europejskiej, by udzielić tymczasowej ochrony osobom uciekającym z Ukrainy, "gdyż już obowiązują jasne reguły azylowe, a Węgry przyznają status uchodźcy wszystkim" – oświadczył niedawno szef kancelarii premiera Węgier Gergely Gulyas w czwartek na konferencji prasowej.
Gergely Gulyas zapewnił jednak, że węgierski rząd chce zapewnić pracę uchodźcom z Ukrainy. Powodem jest brak rąk do pracy na rynku. Liczba wakatów wynosi ok. 80 tys. Najwięcej wolnych miejsc pracy jest w sektorze budowlanym. Na Węgry od początku rosyjskiej inwazji trafiło ponad 100 tys. Ukraińców.