Bielan ostro po przecieku w sprawie listu do Nawrockiego. Żąda kary
Adam Bielan krytykuje przeciek informacji o liście Donalda Trumpa do prezydenta Karola Nawrockiego. - Mam nadzieję, że winni zostaną ukarani - grzmi europoseł na antenie Radia ZET.
Co musisz wiedzieć?
- List Donalda Trumpa został wysłany do prezydenta Karola Nawrockiego, ale jego treść nie jest jeszcze znana prezydentowi.
- Przeciek do mediów wywołał oburzenie, szczególnie ze strony Adama Bielana, który uważa, że to nieodpowiedzialne działanie.
- Brak ambasadora w polskiej ambasadzie w Waszyngtonie jest dodatkowym problemem, który podkreśla europoseł.
List Trumpa do Nawrockiego
Prezydent USA Donald Trump przekazał list do prezydenta Karola Nawrockiego za pośrednictwem polskiej ambasady w Waszyngtonie. Jak informuje RMF24, dokument został już przesłany do Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki spotkał się z Macronem. Nagrania z wizyty w Paryżu
Europoseł PiS Adam Bielan wyraził swoje niezadowolenie z powodu przecieku informacji o liście Donalda Trumpa do prezydenta Karola Nawrockiego. - To jest bardzo nieładny ruch ze strony ambasady polskiej w Waszyngtonie, która wciąż nie ma ambasadora, a jedynie kierownika placówki, że przecieka fakt, że list został wysłany, zanim list trafi na biurko prezydenta Nawrockiego. Bardzo nieładnie się panowie bawicie - mówił Bielan na antenie Radia ZET.
Przeczytaj także: "Daje się urabiać jak wosk". Niemiecka prasa o Nawrockim i reparacjach
Jakie są konsekwencje dla polskiej ambasady?
Polska ambasada w Waszyngtonie, która obecnie nie ma ambasadora, znalazła się w centrum kontrowersji. Bielan jest zdania, że przeciek nie powinien mieć miejsca, a odpowiedzialni za to powinni ponieść konsekwencje.
- Z całą pewnością ujawnienie faktu, przeciek do mediów nie powinien mieć miejsca i mam nadzieję, że winni zostaną ukarani. Ten, kto przecieka tę informację do mediów, zanim treść listu pozna prezydent Nawrocki, powinien zostać przykładnie ukarany - grzmi europoseł.
Przeczytaj także: "To jest niepoważne". Odpowiada Nawrockiemu ws. domu w Wyrykach
Co dalej z listem Trumpa?
Treść listu Donalda Trumpa do prezydenta Nawrockiego pozostaje nieznana. Bielan podkreśla, że prezydent Nawrocki powinien być pierwszym, który dowie się o jego zawartości.
- Jeśli prezydent Trump wysyła list do prezydenta Nawrockiego, to pierwszy o tym fakcie powinien dowiedzieć się prezydent Nawrocki, a nie media - zaznaczył Bielan.
Konflikt wokół ambasady w Waszyngtonie
Spór o list do prezydenta Karola Nawrockiego ma podłoże polityczne.
Klich kieruje polską ambasadą w Waszyngtonie w randze charge d'affaires. Nominacja Klicha na ambasadora nie zyskała akceptacji prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent Nawrocki deklarował wielokrotnie, że popiera główne kierunki polityki zagranicznej poprzednika i krytykował rząd za niektóre nominacje ambasadorskie, w tym Klicha.
Były prezydent Andrzej Duda argumentował, że to niedopuszczalne, by ambasadorem w USA był polityk, za którego rządów w MON doszło do katastrofy smoleńskiej. Innym z powodów miały być opinie wyrażane przez Klicha na temat Donalda Trumpa.
- W moim osobistym przekonaniu pan Bogdan Klich nie nadaje się na ambasadora Rzeczypospolitej w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza w związku z tym, w jaki sposób zachowywał się wobec obecnego prezydenta Donalda Trumpa - powiedział Andrzej Duda w lutym tego roku w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl.
Chodzi o wpis Klicha na platformie X z 2022 roku, w którym nazwał Trumpa "niezrównoważonym i nieszanującym demokracji politykiem".
Źródło: Radio ZET, RMF FM