Węgorzewo. Zazdrosny mężczyzna zaatakował nożem
Najpierw pobił, potem "w imię miłości" zaatakował nożem mężczyznę. Jeden z mieszkańców Węgorzewa chciał odzyskać swoją byłą partnerkę, grożąc rywalowi pozbawieniem życia.
Do dramatycznych zdarzeń doszło w Węgorzewie na Mazurach. 57-letni mężczyzna nie mógł pogodzić się z myślą, że jego partnerka zakończyła związek. Jak relacjonują miejscowi stróże prawa, mieszkaniec Węgorzewa zaatakował znajomego swojej byłej partnerki, kiedy para kąpała się w rzece.
- Agresor okładał go pięściami i kopał wykrzykując, że zabije - informuje asp. Agnieszka Filipska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie.
To jednak nie koniec. Drugi atak miał miejsce w firmie, gdzie pracuje znajomy byłej partnerki.
Zobacz także: Atak nożownika i strzały na Gocławiu. "Napastnik miał krew na rękach aż po łokcie"
Interwencja policji zapobiegła tragedii
- Tam chciał zniszczyć przyczepę, w której znajdował się mężczyzna. W obronie stanął właściciel posesji, jednak rozzłoszczony mieszkaniec Węgorzewa nie zważał na nic. W czasie szarpaniny wyciągnął nóż i zadał kilka ran kłutych, wykrzykując że pozabija wszystkich i podpali obiekt - opisuje policjantka.
Czytaj również: Zabrze. Pokłócił się z bratem, koniec okazał się tragiczny
Na miejsce została wezwana policja. Aby zapobiec tragedii funkcjonariusze zatrzymali pijanego 57-latka.
Nożownik usłyszał zarzuty, grozi mu kilkuletni pobyt w więzieniu
- Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie mieszkańcowi Węgorzewa pięciu zarzutów m.in. groźby karalne, zniszczenie mienia i uszkodzenie ciała - podkreśla przedstawicielka węgorzewskich mundurowych.
Sąd Rejonowy w Węgorzewie na wniosek prokuratura oraz śledczych zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy. Agresywnemu mężczyźnie grozi nawet pięcioletni pobyt w więzieniu.
Czytaj także: Małopolska. "Ksiądz bił dzieci". Jest akt oskarżenia