We wtorek w Warszawie zawyją syreny alarmowe

Śledź też wydarzenia w Ukrainie w naszej RELACJI NA ŻYWO

System został uruchomiony ostatnio w 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Uruchomienie syren było wtedy szeroko krytykowane przez samorządowców, którzy podkreślali, że taki sygnał może być traumatyczny dla uchodźców z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w Polsce. Prezydenci i burmistrzowie kolejnych miast apelowali wtedy do władz centralnych o zmianę decyzji, lub wręcz deklarowali, że nie zastosują się do decyzji rządu.

Tym razem syreny zawyją w związku z rocznicą powstania w getcie warszawskim. W tym celu został rozesłany specjalny alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, który ostrzega, że sygnał alarmowy nie jest związany z żadnymi działaniami wojennymi.

Informacje o uruchomieniu systemu zamieściło na Twitterze RCB. "Alert RCB dla użytkowników telefonów komórkowych z ukraińskimi kartami SIM przebywających na terenie Warszawy" - napisano w komunikacie. "Jutro, 19 kwietnia o godz. 12.00, w związku z rocznicą wybuchu powstania w getcie warszawskim, w Warszawie zostaną uruchomione syreny alarmowe" - czytamy.

- Wzorem roku ubiegłego, w rocznicę powstania w getcie warszawskim, zostaną włączone syreny alarmowe na terenie Warszawy - w ten sposób chcemy upamiętnić Bohaterów i zwrócić uwagę mieszkańców na to wydarzenie - powiedział wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, cytowany w komunikacie Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.

W poprzednich latach do władz z inicjatywą uruchomienia systemu zgłaszało się Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, które w tym roku nie wystąpiło z podobnym wnioskiem, właśnie ze względu na przebywających w kraju Ukraińców.

Powstanie w getcie warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 roku. Heroiczne wystąpienie przeciwko hitlerowcom trwało do 16 maja. Bezpośrednią przyczyną powstania była decyzja o likwidacji getta warszawskiego.

Zobacz też: Putin straszy, że zaatakuje NATO. Robi to w jasno określonym celu

Oto dlaczego wyłączyliśmy komentarze pod tekstami o inwazji Rosji na Ukrainę