Znowu mieliśmy ulicę Lecha Kaczyńskiego w Warszawie. "To naklejki"
Zamieszanie z ulicą Lecha Kaczyńskiego trwa. Mimo że w połowie lutego zniknęła, a na jej miejsce powróciła ul. Armii Ludowej, nie wszyscy pogodzili się z tą decyzją. Ktoś zasłonił czternaście tablic z nazwą ulicy naklejkami z imieniem prezydenta, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
To nie był demontaż ani zniszczenie. Ktoś jednak "dopuścił się samowolki". Na tablice z nazwą ulicy Armii Ludowej umieścił naklejki "ul. Lecha Kaczyńskiego". Jak powiedziała Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich, drogowcy przyjechali na miejsce, by przywrócić właściwy wygląd tablicom.
O sprawie informuje portal tvn.warszawa.pl. Jak podaje, zaklejono aż 14 tablic - przy ulicach: Waryńskiego, Polnej, Mokotowskiej i Sempołowskiej.
Problematyczna nazwa ulicy
Przypomnijmy, że po zarządzeniu wojewody mazowieckiego, w połowie marca 2018 roku w Warszawie zamontowano tablice z nazwą ul. Lecha Kaczyńskiego. Sprzeciwili się temu jednak radni Warszawy z Platformy Obywatelskiej i zaskarżyli decyzję wojewody do sądu administracyjnego ws. 47 nazw ulic. I postawili na swoim.
W lutym tablicę z imieniem byłego prezydenta zmieniono ponownie na aleję Armii Ludowej. Zdecydował o tym sąd w grudniu 2018 roku - podtrzymał uchylenie zarządzenia wojewody mazowieckiego o zmianie alei Armii Ludowej na ulicę Kaczyńskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl