Wiozła dziecko autem mając 3,6 promila. Grozi jej kara do 5 lat więzienia
Zarzuty usłyszała po wytrzeźwieniu
13.03.2017 13:55
Zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego dziecko usłyszała 43-letnia kobieta, którą zatrzymali bielańscy policjanci na ulicy Tczewskiej. Kobieta prowadziła samochód z dzieckiem w środku mając 3,6 promila alkoholu we krwi.
Mundurowi z Bielan kilka minut po 20.00 zostali wezwani na ulicę Tczewska, gdzie czekał na nich świadek. - Styl jazdy kierującej toyotą zwrócił uwagę innego kierowcy. Mężczyzna jechał za pojazdem, aż do posesji na ulicy Tczewskiej - relacjonują mundurowi. Pod domem z samochodu wybiegł chłopiec. Świadek wyjął ze stacyjki toyoty kluczki i wezwał policję.
Funkcjonariusze, którzy przybyli chwile później na miejsce, sprawdzili stan trzeźwości kierującej. Badanie alkomatem wykazało 3,6 promila alkoholu we krwi. Katarzyna J. został zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. - Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty za to, że mimo ciążącego na niej obowiązku opieki nad 10-letnim synem naraziła go na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i przewoziła go w samochodzie znajdując się w stanie nietrzeźwości, czym w sposób umyślny naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym - informują policjanci z KSP .
Za popełnione przestępstwo grozi jej kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.