Warszawa. Stalker unieszkodliwiony. Przestanie dzwonić i pisać po nocy
Zaledwie kilka tygodni temu zgłosiła się na policję na Bielanach kobieta, która przeżywała koszmar. Od dłuższego czasu nękał ją były partner. Nie tylko nieustannie próbował rozmawiać z nią przez telefon, pisał telefoniczne wiadomości tekstowe, ale również nachodził ją w domu. Stalker został zatrzymany.
Pokrzywdzona jakiś czas temu postanowiła zakończyć ten niefortunny związek. Okazało się to jednak niemożliwe. Mężczyzna nie chciał dać jej spokoju. Nie zaakceptował nie tylko końca relacji, ale chciał uniemożliwić nową znajomość byłej partnerki.
Dokuczliwe telefony wykonywał w nocy. Nękał byłą znajomą niezapowiedzianymi wizytami. Pisał też SMSy, w których groził jej pobiciem oraz zniszczeniem rzeczy, zapowiadał także, że skrzywdzi jej nowego partnera.
Zrozpaczona ofiara stalkingu zdecydowała się wreszcie po prawie roku zwrócić o pomoc do policji. Poszła na bielańską komendę i opowiedziała o swoim kłopocie, pokazując jednocześnie treść wiadomości.
Warszawa. Stalker unieszkodliwiony. Przestanie dzwonić i pisać po nocy. Skończą się groźby
Policjanci rozpoczęli pracę nad sprawą. W toku śledztwa funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna podjął również próbę zdobycia klucza do mieszkania kobiety. Jak informuje nadkomisarz Elwira Kozłowska, mężczyzna mimo wyraźnego sprzeciwu nękanej kobiety nie przestawał jej dręczyć, stawał się coraz bardziej nachalny i agresywny. - Pracujący nad sprawą policjanci zebrali dowody świadczące o przestępczej działalności stalkera. Funkcjonariusze przesłuchali świadków, zabezpieczyli treści przekazywane przez sprawcę kobiecie. Kilka dni temu policjanci zatrzymali 46-latka. Mężczyzna już został przesłuchany i usłyszał zarzut stalkingu - informuje nadkomisarz Elwira Kozłowska.
Mężczyźnie grozi 8 lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny prokurator zastosował policyjny dozór, zakaz kontaktowania się w jakikolwiek sposób oraz zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 20 metrów.