PiS nie rezygnuje z podziału Mazowsza. Krzysztof Sobolewski zapowiada projekt
Mazowsze do podziału? Taki jest plan Prawa i Sprawiedliwości. Pojawiają się pierwsze zapowiedzi projektu, który ma trafić do Sejmu.
Krzysztof Sobolewski był gościem na antenie TVP Info. Szef Komitetu Wykonawczego PiS był pytany m.in. o podział Mazowsza. Polityk wskazał na to, że projekt ustawy w tej sprawie może trafić na obrady Sejmu najpóźniej w listopadzie.
- Nie zrezygnowaliśmy z tego, mówiliśmy o nim w kilku kampaniach - tłumaczył Sobolewski. - Chcemy teraz przystąpić do jego realizacji, dzieląc województwo mazowieckie na województwo mazowieckie i województwo warszawskie - dodał.
Podczas rozmowy przywołano słowa marszałka Adama Struzika, który wskazał na to, że taką decyzję powinno poprzedzić referendum.
Kongres PiS zablokowany przez protesty? "Nie wiem, czy Renata Beger to przykład ciężko pracującego rolnika"
- Rozumiem, że marszałek Struzik pokryje koszty referendum z własnej kieszeni, bo z tego, co wiem, to województwo mazowieckie ma bardzo duże zadłużenie i jego powiększanie przez referendum, które nie będzie zobowiązujące, nie skutkuje niczym, a tylko kolejnymi zobowiązaniami, które zostaną zaciągnięte przez województwo mazowieckie - odparł z kolei Krzysztof Sobolewski. Dodał, że "obecne władze województwa powinny powoli, powoli przechodzić do historii".
Mazowsze do podziału? Kalendarz wskazuje na 2021 rok
Polityk PiS zdradził, że teraz projekt zakładający podział Mazowsza jest uszczegóławiany.
- Załącznikiem do tego projektu będzie cały kalendarz postępowania w sprawie podziału Mazowsza i tam będą określone kolejne czynności, bo, aby podzielić administracyjnie województwo, to są potrzebne duże nakłady sił. To nie jest małe przedsięwzięcie. Będzie kalendarz kolejnych etapów - wskazał Sobolewski, podkreślając, że ramy czasowe to 2021 r.
O tym, że projekt może być realizowany w 2021 roku, informował reporter WP Michał Wróblewski. Dlaczego nie wcześniej? Przeszkodą miał być kalendarz - na zorganizowanie wyborów po prostu zabraknie czasu. Jako powód politycy partii rządzącej wskazują m.in. perturbacje koalicyjno-rządowe na przestrzeni ostatnich tygodni.
- Realny termin na podział Mazowsza i nowe wybory to 2021 rok - tłumaczyli nasi rozmówcy z PiS.
Mazowsze do podziału? PiS chce przejąć władze w regionie
O planach podziału Mazowsza jako pierwszy napisał w lipcu "Dziennik Gazeta Prawna". Według gazety podstawą podziału Mazowsza ma być statystyczny podział regionu zatwierdzony przez Eurostat. W skład województwa stołecznego weszłaby Warszawa wraz z tak zwanym obwarzankiem - czyli ośmioma powiatami - powiększonym o powiat miński. Po takim podziale województwo stołeczne liczyłoby 2,8 mln osób, a mazowieckie - 2,4 mln.
Wszystko wskazuje na to, że celem partii rządzącej jest przejęcie władzy w sejmiku mazowieckim. Dziś na Mazowszu rządzi koalicja PO-PSL. Ma przewagę tylko jednego głosu. Na konieczność przeprowadzenia wyborów do nowego sejmiku warszawskiego i mazowieckiego wskazały ekspertyzy prawne, zamówione przez PiS.