Koronawirus uderzył w stolicę. Warszawa może trafić do "żółtej strefy"
Koronawirus rośnie w siłę. Warszawa może trafić do tzw. "żółtej strefy". Jak informował ratusz, wystarczy, że liczba zakażeń w stolicy przekroczy 1066. Tych, według wyliczeń mediów, już jest więcej.
Koronawirus od dwóch tygodni nabiera na sile. COVID-19 uderzył też w stolicę. Warszawa może znaleźć się w tzw. "żółtej strefie". Nową listę miast i powiatów z obostrzeniami poznamy najprawdopodobniej jeszcze w czwartek 1 października.
Koronawirus. Warszawa w "żółtej strefie"? To możliwe
- Liczymy się z możliwością wprowadzenia w Warszawie w żółtej strefy - mówiła w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Karolina Gałecka, rzeczniczka stołecznego ratusza. Jak dodaje, wystarczy, że Warszawa będzie miała więcej niż 1066 zakażonych w ciągu ostatnich 14 dni.
Z wyliczeń "Rz" wynika, że liczba ta już została przekroczona. Dziennik donosi, że w ciągu ostatnich 14 dni na terenie Warszawy potwierdzono 1206 nowych przypadków koronawirusa.
Przemysław Czarnek ministrem edukacji i nauki. Włodzimierz Czarzasty: "To jest homofobiczny świr"
Koronawirus. Warszawa liczy zakażonych. "Żółta strefa" na horyzoncie
Tylko w środę w Warszawie przybyło 148 nowych zakażeń koronawirusem. To największy przyrost w ostatnich dwóch tygodniach. We wtorek 29 września liczba ta wyniosła 118, a w poniedziałek 28 września - 75 nowych przypadków. Łącznie od początku epidemii w Warszawie koronawirusem zakaziło się ponad 5200 osób.
O dziwo to nie warszawskie szkoły są źródłem tak dużej liczby zakażeń. Jak informuje ratusz, najwięcej nowych przypadków odnotowuje się wśród osób w wieku od 20 do 40 lat. - Jak dotąd nie było żadnego przypadku w placówkach w trzech dzielnicach: Wilanowie, Białołęce i Wawrze. Ogniska pojawiają się w zakładach pracy i są pochodną imprez towarzyskich - powiedziała Gałecka.
Koronawirus. Warszawa w "żółtej strefie"? Nowe obostrzenia
Co stanie się, jeżeli Warszawa trafi do tzw. żółtej strefy? Drogi są dwie, a to dlatego, że wciąż czekamy na informację o tym, od kiedy będą obowiązywały nowe obostrzenia, które na konferencji przedstawił minister Adam Niedzielski.
Jeżeli te wejdą w życie od poniedziałku, w stolicy może zostać zmniejszona liczba osób, które mogą wziąć udział w uroczystościach i zgromadzeniach. Ta, do tej pory wynosiła 100 osób dla mieszkańców "żółtej strefy". W wyniku wzrostu zakażeń koronawirusem będzie ona jednak zredukowana do 75.
To nie jedyne obostrzenie. Jeżeli Warszawa trafi do "żółtej strefy", obowiązkowe stanie się także noszenie maseczek na świeżym powietrzu.
Koronawirus. Warszawa trafi do "żółtej strefy"? Poprawa sytuacji i tak przyniesie restrykcje
Pojawiają się jednak informacje, że nowe obostrzenia w życie mają wejść dopiero w połowie października, a do tego czasu Warszawa może przejść ze "strefy żółtej" w "strefę czerwoną", lub poprawić swoją sytuację.
Jeżeli sytuacja się pogorszy, Warszawę czekają dodatkowe obostrzenia. Liczba osób w zgromadzeniach zostanie zredukowana do 50, a bary oraz restauracje będą musiały zamykać się do godziny 22.
W przypadku gdyby sytuacja uległa poprawie, Warszawa i tak zmierzy się z nowymi obostrzeniami, które zakładają, że liczba uczestników zgromadzenia w "strefie zielonej" będzie wynosiła nie 150 a 100.
Źródło: "Rzeczpospolita"