Koronawirus w Polsce. Nowe obostrzenia już wkrótce. Zobacz, jakie
Koronawirus w Polsce nabiera na sile, w związku z czym w życie wejdą nowe obostrzenia. Czy to "strefa czerwona", "strefa żółta", czy też "strefa zielona", Ministerstwo Zdrowia przygotowało nowe obostrzenia dla każdej z nich.
Koronawirus w Polsce nie słabnie i co chwila daje o sobie znać. Jak na konferencji prasowej zauważył minister zdrowia Adam Niedzielski, od kilku dni liczba zakażeń nie spada poniżej 1000, w związku z czym konieczne są nowe obostrzenia.
Koronawirus w Polsce. Nowe obostrzenia z powodu wzrostu zakażeń
O tym, że restrykcje się pojawią, informowaliśmy już w piątek 25 września. - To, co ważne, to nowe obostrzenia, które pojawią się w strefach żółtych i czerwonych. Będziemy o tym informować - mówił wtedy Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Na konferencji prasowej we wtorek Adam Niedzielski tylko to potwierdził. Nowe obostrzenia dotkną jednak nie tylko "strefy żółtej" i "strefy czerwonej". Te pojawią się także w "strefie zielonej".
Ostre słowa o prześladowaniu osób LGBT. "Jest margines ludzi, którzy leją swoje żony"
Koronawirus w Polsce. Nowe obostrzenia we wszystkich strefach
Nowe obostrzenia, które pojawią się w "strefie zielonej":
- Liczba gości, członków zgromadzeń, która dotychczas wynosiła 150 osób, została znacząco skurczona do 100 osób
Nowe obostrzenia, które pojawią się w "strefie żółtej":
- Liczba gości, osób na zgromadzeniach zostaje skurczona ze 100 do 75
- Wprowadzony zostaje obowiązek noszenia maseczek na wolnym powietrzu
Nowe obostrzenia, które pojawią się w "strefie czerwonej":
- Liczba uczestników zgromadzenia pozostaje na poziomie do 50 osób
- Obowiązuje nakaz noszenia maseczek na wolnym powietrzu
- Punkty gastronomiczne muszą zostać zamknięte do godziny 22
Koronawirus w Polsce. Nowe obostrzenia uratują szpitale?
Widzimy więc, że nowe obostrzenia najbardziej uderzą w mieszkańców miast i regionów, które zostaną zakwalifikowane do "strefy czerwonej". - Wynika to z tego, że kończy się sezon letni, ogródki są likwidowane, a to one zapewniały większy poziom bezpieczeństwa - tłumaczył minister Adam Niedzielski podczas wtorkowej konferencji w resorcie zdrowia.
Jak dodał, nowe obostrzenia mają pomóc szpitalom w walce z epidemią koronawirusa. Te mają odczuwać problemy, mimo zapewnień resortu, że łóżek na oddziałach zakaźnych nie brakuje.