Grodzisk Mazowiecki. Strażacy opuścili jednostkę.
Strażacy z Grodziska Mazowieckiego od piątku pozostawali w jednostce PSP. Żona jednego z nich mogła być zarażona koronawirusem. W poniedziałek wyniki potwierdziły, że kobieta jest zdrowa. Strażacy wrócili do służby.
16.03.2020 20:34
Jeden ze strażaków z Grodziska Mazowieckiego w piątek na służbie dowiedział się, że jego żona może mieć koronawirusa. Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej profilaktycznie od piątku pozostawali w jednostce.
Po trzech dniach oczekiwania nadeszły wyniki, które potwierdziły, że kobieta jest zdrowa. W poniedziałek strażacy wrócili do służby.
Strażak, u którego żony było podejrzenie zakażenia, został objęty kwarantanną – powiedział TVN Warszawa rzecznik grodziskiej straży pożarnej Krzysztof Tryniszewski.
Musiał zająć się dziećmi
W piątek był w pracy i nie miał żadnych objawów. W tym czasie odebrał telefon, że musi wracać do domu, bo jego żona może być zarażona koronawirusem. Kobietę zabrano do szpitala zakaźnego w Warszawie.
Para w domu miała jeszcze dwójkę małych dzieci. Strażak pojechał do dzieci, a w jednostce zastąpił go inny funkcjonariusz.
Strażacy sami podjęli decyzję
Pierwszy wynik badania przyszedł w sobotę i nie wykazał obecności koronawirusa. Jednak strażacy ze względu na bezpieczeństwo zdecydowali się zostać w jednostce. Nie byli objęci kwarantanną.
- Troszczą się o innych i z własnej inicjatywy zdecydowali nie opuszczać jednostki – podkreślił Tryniszewski. Żaden z 12 strażaków nie miał objawów wirusa.
W poniedziałek otrzymali oficjalne potwierdzenie, że druga badana próbka dała wynik negatywny.
Nowa zmiana weszła innym wejściem
- Od godziny ósmej zaczęliśmy normalnie funkcjonować. Wcześniej wszystkie pomieszczenia zostały zdezynfekowane, gdy zakończyliśmy służbę. Wszystko zostało przygotowane dla następnej zmiany, tak żeby mogli czuć się bezpiecznie. Nie spotkaliśmy się z nimi w ogóle. Nowa zmiana weszła innym wejściem, a osoby, które przebywały w JRG od trzech dni wyszły innymi drzwiami - mówił rzecznik.
Żona strażaka została wypisana ze szpitala. Cała rodzina pozostanie jeszcze na kwarantannie domowej. Strażacy, którzy pozostawali w jednostce zostali objęci nadzorem epidemiologicznym. Gdy odpoczną, będą mogli wrócić do pracy.
W związku z obecną sytuacją wchodzenie na teren jednostki zostało ograniczone dla osób postronnych. Komenda stara się załatwiać jak najwięcej spraw drogą mailową i telefoniczną.
Mieszkańcy Grodziska Mazowieckiego w czasie, gdy strażacy przebywali w jednostce nie zostali bez pomocy. W stanie gotowości byli strażacy z warszawskiego Ursusa, Żyrardowa i z terenu powiatu.
Źródło: TVN Warszawa
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.