Burza w stołecznej policji. "Mobbing, alkohol i demoralizacja"
"Brak odpowiedniego nadzoru ze strony kierownictwa"
Policjanci z tajnego, elitarnego Wydziału Techniki Operacyjnej Komendy Stołecznej Policji w wyniku uchybień swoich przełożonych, nie otrzymali przed świętami wypłat w związku z nadgodzinami wypracowanymi w czasie Światowych Dni Młodzieży - informuje tvp.info.
Choć szef MSWiA Mariusz Błaszczak zapowiadał, że każdy funkcjonariusz pracujący przy ŚDM otrzyma właściwe wynagrodzenie, to jednak pieniędzy nie wypłacono w sumie kilkudziesięciu ekspertom zajmujących się inwigilacją.
Z informacji portalu stacji TVP Info wynika, że kiedy pokrzywdzeni przez przełożonych funkcjonariusze zaczęli się skarżyć, komendant stołecznej komendy zdymisjonował Andrzeja M., zastępcę naczelnika WTO.
- Dotychczasowe ustalenia wskazują na brak odpowiedniego nadzoru ze strony kierownictwa wydziału - wyjaśnia w rozmowie z tvp.info - asp. szt. Mariusz Mrozek, rzecznik prasowy stołecznej policji .
Policjanci uważają jednak, że dymisja to próba wyciszenia sprawy, a nieprawidłowości w wydziale jest więcej. Skierowali w tej sprawie pismo do szefostwa w KWP, w którym napisali o mobbingu, problemach z alkoholem i demoralizującej atmosferze w wydziale.
Poprosili też o udzielenie pomocy przez policyjnych psychologów. Rzecznik KSP poinformował, że psycholodzy zostali włączeni do zespołu, który wyjaśnia sprawę.
Źródło: TVP.info/WP.pl
Przeczytajcie też: Dom dziecka poskarżył się na uciążliwe sąsiedztwo. Został zlikwidowany