W Ostrowie Wielkopolskim zatrzymano 5 osób, które próbowały wymusić 350 tys. zł haraczu od lokalnego biznesmena
• Przedsiębiorca wystraszył się czterech mężczyzn i dał im 35 tys. zł haraczu
• Gdy bandyci zażądali sumy 10 razy większej, mężczyzna powiadomił policję
• Funkcjonariusze przygotowali zasadzkę i zatrzymali całą czwórkę oraz kobietę, która współpracowała z przestępcami
Pewien przedsiębiorca umówił się na spotkanie biznesowe z 33-letnią kobietą. Na miejscu pojawiło się czterech mężczyzn, którzy zażądali od biznesmena 35 tys. zł haraczu. Wystraszony biznesmen postanowił spełnić ich żądanie.
- Mężczyzna umówił się, że pieniądze przekaże w centrum Ostrowa Wielkopolskiego. Tam doszło do spotkania i przekazania pieniędzy - relacjonuje Centralne Biuro Śledcze Policji. - Przestępcy jednak zażądali 350 tys. złotych i wyznaczyli termin zapłaty. Pokrzywdzony przedsiębiorca zgłosił się do policjantów i poprosił o pomoc - dodaje.
Funkcjonariusze CBŚP wspólnie z policjantami z Ostrowa Wielkopolskiego zorganizowali zasadzkę w centrum miasta. Kiedy doszło do spotkania biznesmena z jednym z bandytów, ten został natychmiast zatrzymany. Trzej kolejni mężczyźni znajdowali się w samochodzie zaparkowanym nieopodal rynku - ich także ujęto.
- Schwytani mężczyźni mają od 24 do 32 lat. Policjanci zatrzymali również 33-letnią kobietę. Wszyscy oni trafili do prokuratury w Ostrowie Wielkopolskim - informuje CBŚP.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty wymuszenia rozbójniczego, za które kodeks karny przewiduje karę do 10 lat więzienia.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .