Ustalili, gdzie pojawił się Putin. "Ośrodek rekreacyjny Brygantyna"

Centrum Śledztw Dziennikarskich przeanalizowało nagranie z wizyty Putina w Ukrainie, którą ogłosił Kreml. Udało się ustalić lokalizację "kwatery głównej grupy okupacyjnej".

.Ustalili, gdzie pojawił się Putin. "Ośrodek rekreacyjny Brygantyna"
Źródło zdjęć: © Kremlin
Mateusz Czmiel

Według rosyjskich mediów propagandowych Władimir Putin odwiedził sztab armii Dniepr. Tam wysłuchał m.in. raportów dowódcy Sił Powietrznych generała Mychajła Teplińskiego, dowódcy grupy wojskowej Dnipro, generał Olega Makarewicza i innych dowódców. Zaznaczono, że po tym prezydent Federacji Rosyjskiej udał się do kwatery głównej Gwardii Narodowej Wostok na okupowanym terytorium obwodu ługańskiego.

"Jak widać na opublikowanym filmie, podczas podróży rosyjskiemu prezydentowi nie towarzyszył ani minister obrony Federacji Rosyjskiej Sergiej Szojgu, ani szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej Walerij Gierasimow" - czytamy na portalu investigator.org.ua.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Putin we wschodniej Ukrainie. Nieoczekiwana wizyta

Rosyjskie agencje również nie podały dokładnej daty podróży Putina i podkeślają, że wizyta odbyła się właśnie we wtorek. "Istnieją jednak przesłanki, by sądzić, że miało to miejsce w wigilię Wielkanocy. W zmontowanym z dużą desynchronizacją dźwięku i obrazu wideo słychać głos Putina, który wręczając prezent - kopię ikony należącej do carskiego ministra wojny, mówi: 'niedługo będzie Wielkanoc'" - czytamy na portalu. Jednak nagrania zostały opublikowane już po Prawosławnej Wielkanocy, a jak się później okazało, propagandowe media "wycięły" kłopotliwy fragment.

Путін побував у штабі окупаційних військ «Днепр» у вкраденій базі відпочинку на Арабатській Стрілці

Dalej na filmie widać przyjazd Putina samochodem na teren, na którym ma znajdować się kwatera główna. "Dziennikarze, którzy wielokrotnie odwiedzali teren tego obiektu, ustalili, że jest to ośrodek rekreacyjny 'Brygantyna', znajdujący się we wsi Szczasliwcewe. W przebiegu przemieszczania się Putina i dowódców wojskowych po terytorium, w tle widać niedokończony budynek ośrodka rekreacyjnego, wieżę ciśnień w kształcie spodka, budynek sali restauracyjnej oraz - co najważniejsze - rozpoznawalną dzięki licznym zdjęciom bramę do ośrodka wypoczynkowego" - czytamy na portalu.

Na filmie zrobionym z helikoptera widać także niebieskie dachy budynków pensjonatu Azov.

Władimir Putin miał niespodziewanie pojawić się we wschodniej Ukrainie. Nad ranem we wtorek Kreml poinformował, że dyktator Rosji odwiedzi dwa anektowane regiony. Była to już druga wizyta Putina we wschodniej Ukrainie w tym roku. Wcześniej pojawił się w Mariupolu, choć niezależni eksperci i ukraiński wywiad podawali w wątpliwość, czy rzeczywiście był to Putin. Tego typu materiały Rosjan mają najczęściej charakter propagandowy.

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
"Nakłonię go". Orban zapowiada interwencję u Trumpa ws. Rosji
"Nakłonię go". Orban zapowiada interwencję u Trumpa ws. Rosji
Oświadczenie majątkowe Karola Nawrockiego
Oświadczenie majątkowe Karola Nawrockiego
Afera ws. działki pod CPK. Wyjaśniamy, o co chodzi krok po kroku
Afera ws. działki pod CPK. Wyjaśniamy, o co chodzi krok po kroku
Działo się w poniedziałek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w poniedziałek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
"Cyniczna postawa". Jest sprzeciw HFPC wobec słów Tuska
"Cyniczna postawa". Jest sprzeciw HFPC wobec słów Tuska
Waldemar Żurek reaguje na aferę ws. CPK. "Sprawdzimy to do spodu"
Waldemar Żurek reaguje na aferę ws. CPK. "Sprawdzimy to do spodu"
Grzybiarze znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Niestety zmarł
Grzybiarze znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Niestety zmarł
Media: Kreml nie uratował relacji z Trumpem
Media: Kreml nie uratował relacji z Trumpem
Limity wynagrodzeń w ochronie zdrowia? Padły konkretne kwoty
Limity wynagrodzeń w ochronie zdrowia? Padły konkretne kwoty
Płonie zakład meblarski w Sadowiu. 40 zastępów w akcji
Płonie zakład meblarski w Sadowiu. 40 zastępów w akcji
Branża pogrzebowa rośnie. W Niemczech to zawód przyszłości
Branża pogrzebowa rośnie. W Niemczech to zawód przyszłości
"Może skończyć się dramatem". Uratowali dwie osoby na peronie
"Może skończyć się dramatem". Uratowali dwie osoby na peronie