USA potwierdza doniesienia. "Oznaka kłopotów Rosjan"
Rzecznik Pentagonu generał Patrick Ryder potwierdził we wtorek, że USA mają informacje o tym, iż Rosja stara się o zakup amunicji artyleryjskiej z Korei Północnej. Jak dodał, jest to oznaka logistycznych kłopotów Rosjan w czasie wojny z Ukrainą.
- Mamy wskazania, że Rosja zwróciła się do Korei Północnej o amunicję - powiedział Ryder podczas konferencji prasowej. - Sprawy nie układają się dla nich zbyt dobrze na froncie - dodał.
Wojskowy potwierdził w ten sposób doniesienia mediów oparte nad odtajnionym raporcie amerykańskiego wywiadu. Jak podawał m.in. "New York Times", Kreml chce kupić od reżimu w Pjongjangu "miliony sztuk amunicji" i rakiety krótkiego zasięgu. Ryder odmówił podania szczegółów. Dodał też, że "nie ma nic do przekazania z podium" na temat ewentualnych dostaw amunicji z Chin.
Odnosząc się do sytuacji wojskowej w Ukrainie, rzecznik stwierdził, że siły ukraińskie posuwają się naprzód i odzyskały kontrolę nad częścią miejscowości. Dodał, że Rosjanie prowadzą ataki w okolicach Bachmutu w Donbasie, ale Ukraińcy utrzymują tam swoje linie obronne.
Pentagon zapowiedział też, że USA przeprowadzą w środę rutynową próbę pocisku balistycznego o zasięgu międzykontynentalnym (ICBM) Minuteman II i poinformował o tym rosyjskie dowództwo wojskowe.
Putin na zakupach
Według informacji opublikowanych w "New York Times" Moskwa kupuje pociski artyleryjskie i amunicję do zestawów rakietowych od Korei Północnej. Amerykański wywiad podkreśla, że jest to wpływ globalnych sankcji, które wpłynęły i zredukowały dostawy do Rosji, zmuszając Kreml do zakupu sprzętu od Korei Północnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ogromne straty Rosjan. Ukraińska armia podała dane
Wcześniejsze doniesienia dotyczące zagranicznych transakcji rosyjskich dotyczyły zakupu irańskich dronów bojowych. Według informacji opublikowanych wówczas przez Reutersa, powołującego się na urzędników amerykańskich, bezzałogowce z Iranu nie były satysfakcjonującym zakupem dla Rosjan. Cytowany anonimowy rozmówca gazety "The Washington Post" przekazał, że zakupiony od Irakijczyków sprzęt miał mieć "problemy z systemem".
Czytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski