Trwa ładowanie...

"Co dalej, ruscy?". Kijów drwi z Moskwy

Ministerstwo obrony Ukrainy porównało w piątek uszkodzony w pożarze most na anektowany Krym do zatopionego przez siły ukraińskie krążownika Moskwa. "Oba te symbole rosyjskiej potęgi na ukraińskim Krymie poszły pod wodę" - oświadczył resort.

 "Co dalej, ruscy?". Kijów drwi z Moskwy "Co dalej, ruscy?". Kijów drwi z MoskwyŹródło: Twitter
dg1qj8f
dg1qj8f

"Krążownik Moskwa i Most Kerczeński, dwa owiane złą sławą symbole rosyjskiej potęgi na ukraińskim Krymie - utonęły. Co dalej, ruscy?" - napisało ukraińskie ministerstwo w komentarzu na Twitterze.

Na moście łączącym anektowany Krymterytorium Rosji doszło w sobotę rano do pożaru. Strona rosyjska podała potem informację o wybuchu samochodu ciężarowego, który spowodował zapalenie się cystern z paliwem na kolejowej części mostu.

dg1qj8f

Część mostu runęła do wody

Prócz zniszczeń na kolejowej nitce mostu zniszczone są też odcinki drogi na jednej z nitek samochodowych. Z opublikowanych zdjęć wynika, że most częściowo się zawalił i runął do wody.

Zobacz także: Superjacht rosyjskiego oligarchy namierzony. Tu uciekł przed sankcjami

Agencja Interfax Ukraina podała, powołując się na źródło w ukraińskich organach ochrony prawa, że eksplozja na moście była operacją specjalną Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. SBU nie skomentowała jeszcze tych doniesień.

dg1qj8f

Most Krymski, zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Otwierał go osobiście w 2018 roku Władimir Putin.

Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dg1qj8f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dg1qj8f
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj