Ukraina gotowa na najgorsze. "To byłby początek III wojny światowej"

Ostatni wywiad Wołodymyra Zełenskiego odbił się sporym echem na świecie. Zdaniem prezydenta Ukrainy, "jeśli Rosja wygra wojnę, będzie to początek III wojny światowej". Wszystko dlatego, że Kreml, by osiągnąć ten cel, może użyć broni jądrowej. Jak twierdzi Kijów, Władimir Putin tylko w taki sposób może odnieść zwycięstwo.

Wołodymyr Zełenski uważa, że zwycięstwo Rosji rozpęta III wojnę światową
Wołodymyr Zełenski uważa, że zwycięstwo Rosji rozpęta III wojnę światową
Źródło zdjęć: © East News | YASUYOSHI CHIBA

08.10.2022 | aktual.: 08.10.2022 11:13

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski udzielił ostatnio wywiadu dla telewizji BBC. Wszystko działo się podczas dominacji armii Kijowa w walkach na wschodzie i południu kraju. Kolejne regiony w niedawno anektowanych obwodach przez Władimira Putina są odbijane z rąk wojsk wroga, a to dopiero początek wielkiej kontrofensywy ukraińskiej.

Taki obrót spraw budzi podziw, ale zarazem wielki niepokój. Dyktator Rosji w trakcie ogłoszenia "częściowej mobilizacji" z 21 września zapowiedział, że użyje broni atomowej, jeśli Ukraina zacznie atakować terytorium Rosji. Świat patrzy na każdy ruch Putina, który z dnia na dzień staje się coraz bardziej nieobliczalny. Tymczasem Zełenski powiedział wprost, że Rosja może odnieść zwycięstwo wyłącznie poprzez podjęcie tak radykalnego kroku, co pociągnie za sobą rozpętanie III wojny światowej.

- Jeśli Rosja zniszczy Ukrainę i wygra tę wojnę, będzie to początek wielkiej tragedii światowej. Myślę, że będzie to początek III wojny światowej, bo przecież wiemy, że byłoby to możliwe. Uważam to za bardzo straszny scenariusz dla świata - ostrzegł Zełenski.

Według portalu Ukraińska Prawda, Zełenski nie owijał w bawełnę, ponieważ ma świadomość tego, co po wystąpieniu Putina z końcówki września powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. USA nie zamierzają biernie przyglądać się nuklearnej katastrofie w Ukrainie i w przypadku spełnienia czarnego scenariusza, wojska USA odpowiedzą na działania Rosji.

Zełenski wierzy w zwycięstwo Ukrainy

Odkąd Moskwa zaatakowała Ukrainę, Zełenski na każdym kroku stara się podnosić morale swoich żołnierzy. Tym razem również to potwierdził. Dalej wierzy w ostateczne zwycięstwo armii Kijowa, pomimo nuklearnych gróźb Kremla.

- Nie mam wątpliwości. To będzie nasze zwycięstwo. Rozumiem, że jest ciężko i trudno, nikt nie wie, czy będzie to jutro, czy pojutrze, nikt nie zna dnia ani miesiąca, ale wierzę w to zwycięstwo - zapewnił prezydent Ukrainy.

Nad ranem w sobotę okazało się, że zniszczeniu uległ Most Krymski, który zbudowała Rosja po anektowaniu Krymu w 2014 roku. Te informacje potwierdziły również ukraińskie siły powietrzne, co jest kolejnym bolesnym ciosem wymierzonym w reżim Władimira Putina.

Zobacz też: Gigantyczna eksplozja w obwodzie donieckim. Z Rosjan nic nie zostało

Wybrane dla Ciebie