Ukraińcy uderzyli nad ranem. Dwa okręty zatopione
Podczas ataku w pobliżu okupowanego Krymu, przeprowadzonego w piątek nad ranem, uderzyliśmy w dwa szybkie okręty desantowe Rosji - potwierdził w rozmowie z portalem Kyiv Independent przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR). Według źródeł serwisu Ukraińska Prawda w służbach Kijowa obie jednostki zostały zatopione.
W piątek rano HUR opublikował nagranie z ataku, wykonane między innymi z kamery morskiego drona-kamikadze. Doszło do niego w pobliżu miejscowości Czornomorskie na północnym-zachodzie okupowanego Krymu.
Okręty były wykorzystywane do przewożenia ludzi i pojazdów opancerzonych - wyjaśniono. Jeden należał do okrętów desantowych klasy Serna, drugi klasy Ondatra. Jednostki tych modeli wykorzystywano wcześniej m.in. do transportu sprzętu i żołnierzy na okupowaną Wyspę Wężową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mały okręt desantowy klasy Serna charakteryzuje się dużą prędkością, może pomieścić do 45 ton ładunku i 92 uzbrojonych żołnierzy" - napisano na profilu HUR na Telegramie.
Okręty zatonęły
W piątek po południu źródło serwisu Ukraińska Prawda w wywiadzie podało, że obie rosyjskie łodzie desantowe "zatonęły i nie mogą być wydobyte".
Nie wiadomo, ilu rosyjskich żołnierzy i marynarzy zginęło oraz, ilu zostało rannych podczas akcji.
"Ogromne postępy"
W środę sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow przyznał, że Ukraina "osiągnęła ogromne postępy w niszczeniu rosyjskich zasobów na okupowanym Krymie".
Źrodło: PAP/Ukraińska Prawda