Ukraińcy "pomagają" Rosjanom. Poważne straty pod Kreminną
Nowoczesny rosyjski sprzęt wykorzystywany przez agresora w ofensywie na kierunku Kreminnej w obwodzie ługańskim został przez Rosjan bezpowrotnie stracony. O poniesionych przez armię Putina stratach poinformował Serhij Hajdaj.
Szef obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy skomentował sytuację na froncie na odcinku Kreminnej w niedzielę na Telegramie. "Rosjanie przeszli z czołgów T-90 na T-72, dziewięćdziesiątki się skończyły" - napisał.
Ukraińskie oddziały skutecznie "pomagają Rosjanom w utracie nowoczesnego sprzętu" - dodał Hajdaj. W jego ocenie sytuacja na froncie w obwodzie ługańskim "jest stabilna".
Większość obwodu ługańskiego jest okupowana przez Rosjan. W trakcie obecnej ofensywy starają się oni zająć pozostałe tereny. W tym celu atakują w rejonie Swatowego, Kreminnej i okolicznych miejscowości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sytuacja w Bachmucie "bardzo trudna"
Dużo trudniejsza sytuacja panuje na odcinku frontu w obwodzie donieckim, w szczególności w Bachmucie. - Ostrzeliwane są wszystkie drogi do miasta, istnieje ryzyko okrążenia - powiedział w niedzielę dowódca pododdziału Denys Jarosławski telewizji Espreso.
"Teraz w Bachmucie trwają walki bezpośrednio na ulicach. Są starcia o każdy zaułek. W ciągu półtora tygodnia wrogowi udało się przesunąć z Jahidnego 1,5 km w głąb Bachmutu. Trudno utrzymać każdy budynek i każde prywatne przedsiębiorstwo" - podkreślił ukraiński wojskowy.
Jak informował w sobotę brytyjski wywiad linia frontu w mieście przebiega teraz na rzecze Bachmutce, a tereny wokół niej tworzą szeroką do nawet 800 metrów "strefę śmierci".