Zapytali zwykłych Ukraińców, co myślą o Zełenskim po kłótni w USA

Ukraińcy nadal popierają Wołodymyra Zełenskiego po jego burzliwej wymianie zdań z Donaldem Trumpem. - Chcemy zawieszenia broni, ale Putin tego nie chce. On nie chce pokoju - mówi 52-letnia Swietłana.

Ukraińcy murem za Zełenskim. "Putin chce nas zniszczyć"
Ukraińcy murem za Zełenskim. "Putin chce nas zniszczyć"
Źródło zdjęć: © PAP | Vladyslav Musiienko
Łukasz Kuczera

Ukraińcy wyrazili swoje poparcie dla prezydenta Wołodymyra Zełenskiego mimo jego konfliktu z Donaldem Trumpem. Zełenski udał się do Waszyngtonu, aby zawrzeć umowę dotyczącą minerałów z USA, jednak po burzliwej wymianie zdań w Gabinecie Owalnym opuścił stolicę Stanów Zjednoczonych z pustymi rękami.

Podczas spotkania, które obserwowały media z całego świata, ostatnie dziesięć minut przerodziło się w kłótnię. Prezydent Donald Trump i wiceprezydent, J.D. Vance, oskarżyli Wołodymyra Zełenskiego o "niewdzięczność". Gospodarz Białego Domu nazwał ukraińskiego przywódcę "niegrzecznym", podczas gdy Zełenski próbował się bronić.

Ukraińcy murem za Zełenskim. "Putin chce nas zniszczyć"

Mieszkańcy Kijowa, rozmawiając ze Sky News, wyrazili swoje wsparcie dla prezydenta, mimo że USA wezwały go do ustąpienia i przeprowadzenia wyborów. Nikita, 30-letni mieszkaniec Kijowa, powiedział wprost. - On jest prezydentem, wybraliśmy go. Dlatego mu ufamy - przekazał brytyjskiej telewizji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak rozpoznać rosyjskiego szpiega? "Idealny, obcy wywiad jest niewidoczny"

Nikita dodał, że choć istnieje prawdopodobieństwo, że USA mogą porzucić Ukrainę po tej kłótni, to nadal wierzy w rząd swojego kraju. - Jednak nie mam pewności, co się stanie dalej. Naprawdę mam nadzieję, że Europa się obudzi i może zastąpi wsparcie USA - mówił, spacerując z siedmiomiesięcznym dzieckiem w wózku.

Alla, inna mieszkanka Kijowa, wyraziła swoje rozczarowanie przebiegiem rozmowy. - Liczyliśmy na pokój. W sobotę rano czułam, że wszystko się zmieniło, ale mimo to mamy nadzieję na najlepsze. Ukraina jest silna i przetrwa. To nasza siła - powiedziała Sky News.

Ukrainka wyraziła nadzieję, że Europa pomoże Ukrainie, a także, że Stany Zjednoczone zmienią swoje podejście. - Widziałam wielu Amerykanów, którzy przepraszają za słowa Trumpa, mówiąc: "Przepraszam, nie jesteśmy Trumpem. Nie myślimy w ten sposób" - dodała.

Swietłana, 52-letnia mieszkanka stolicy Ukrainy, stwierdziła krótko, że "nasz prezydent miał rację". - Nie mamy wyboru. Oczywiście chcemy pokoju, chcemy zawieszenia broni, ale Putin tego nie chce. On nie chce pokoju. Chce nas całkowicie zniszczyć - stwierdziła.

Podczas spotkania Zełenskiego w Gabinecie Owalnym dron zaatakował obiekty medyczne i inne cele w Charkowie, drugim co do wielkości mieście Ukrainy, raniąc co najmniej pięć osób, jak podają lokalne władze. - To nie jest zachowanie ludzi, którzy chcą pokoju - dodała Swietłana.

Dmytro, 30-letni mieszkaniec Kijowa, uważa, że wygranie wojny bez wsparcia USA jest możliwe. - Będzie to trudne, ale z pomocą Unii Europejskiej i własnej produkcji byłoby to możliwe - powiedział.

Czytaj także:

Donald Trumpukrainawojna w Ukrainie

Wybrane dla Ciebie