Ukraińcy idą jak burza. Przełamali "linię Surowikina"
Ukraińcom udało się przełamać sieć fortyfikacji, którą Rosjanie wybudowali na tymczasowo okupowanym południu kraju. Korespondent niemieckiego dziennika "Bild" zaznaczył, że tzw. "zęby smoka" zatrzymywały obrońców zaledwie przez jeden dzień.
Ukraińcy idą jak burza. Przełamali "linię Surowikina"
"Ukraińska armia przełamała główną rosyjską linię obrony tzw. 'linię Surowikina' i zbliża się do wsi Werbowe w obwodzie zaporoskim" - poinformował na Twitterze korespondent wojenny dziennika "Bild".
"Oznacza to, że 'zęby smoka' (bariery przeciwczołgowe - przyp. red.) powstrzymywały ukraińskich żołnierzy tylko przez około 24 godziny" - dodał Julian Roepcke.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Poligon Podlasie". Kulisy sytuacji na granicy
Dodatkowo w sieci pojawiło się nagranie, na którym Rosjanie ostrzeliwują obrońców. Za pomocą geolokalizacji ustalono, że Ukraińcy znajdowali się wówczas za "linią Surowikina", co potwierdza doniesienia niemieckiego dziennikarza.
Wiadomość dot. położenia Ukraińców w trakcie ataku przekazał też GeoConfirmed (konto zajmujące się geolokalizowaniem nagrań, w tym m.in. filmów, które powstały na ukraińskim froncie - przyp. red.).
"Linia Surowikina" przełamana. Sukces Ukraińców
"Linia Surowikina" to określenie kilkudziesięciokilometrowych fortyfikacji w postaci rowów przeciwczołgowych, okopów i "zębów smoka", czyli zapór czołgowych, których historia sięga czasów wojny światowej.
Nazwa umocnień pochodzi od nazwiska Siergieja Surowikina, byłego dowódcy okupacyjnych wojsk rosyjskich w Ukrainie.
Czytaj także:
Źródło: Twitter/"Bild"
