Biden powiedział to wprost. "Zełenski nie potrzebuje F‑16"
Przywódca USA Joe Biden powiedział w wywiadzie dla ABC News, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie potrzebuje teraz myśliwców F-16. Wykluczył tym samym wysłanie w najbliższym czasie do Kijowa tego typu samolotów.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
- On nie potrzebuje teraz F-16. Na razie to wykluczam - powiedział w piątek Joe Biden w wywiadzie przeprowadzonym przez Davida Muira w pierwszą rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę.
F-16 nie dla Ukrainy. "Zełenski ich nie potrzebuje"
Prezydent USA, zapytany, czy to oznacza "nigdy", odpowiedział, że nie ma sposobu, aby dokładnie wiedzieć, czego będzie potrzebować ukraińska obrona w przyszłości, ale "obecnie nie ma podstaw, według naszej armii, do racjonalnego uzasadnienia dostarczenia F-16".
Według Bidena armia USA uznała inne wsparcie za ważniejsze na obecnym etapie. - Wysyłamy im to, czego według naszego doświadczonego wojska teraz potrzebują. Potrzebują czołgów, potrzebują artylerii, potrzebują obrony powietrznej, w tym innych HIMAR-ów. To są rzeczy, których potrzebują teraz, a my to wysyłamy, aby mogli skutecznie walczyć tej wiosny i tego lata - powiedział amerykański prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Czeka się do samego końca"
ABC News przypomina, że Biden odrzucił prośbę Zełenskiego już wcześniej, mówiąc dziennikarzom w styczniu, że nie wyśle F-16 do Ukrainy, ale amerykańscy urzędnicy, w tym sekretarz stanu Antony Blinken, jednocześnie twierdzili, że to wciąż otwarta dyskusja.
Jak komentował pod koniec stycznia w rozmowie z WP gen. bryg. pilot Wojska Polskiego Jan Rajchel, z wojskowego punktu widzenia, przekazanie myśliwców F-16 byłoby najlepszą opcją dla Ukrainy. Jednak - jak przypomina - przekazanie maszyn powoduje osłabienie zdolności bojowych w powietrzu poszczególnych państw.
- Z ogłoszeniem decyzji o przekazaniu F-16 czeka się do samego końca. To złożony proces. Trzeba być gotowym ze wszystkim - szkoleniem, logistyką i obsługą techniczną. I mieć zapewnienie, że zastąpią je inne maszyny, które wejdą w skład wyposażenia sił powietrznych. Dzisiaj szybciej Ukraina otrzymałaby samoloty MiG-29. Kraje Europy Środkowo-Wschodniej mogą dostarczyć ok. 40 takich maszyn - mówił gen. Rajchel w rozmowie z WP.