ŚwiatUjawnili szemrane interesy rosyjskiego oligarchy

Ujawnili szemrane interesy rosyjskiego oligarchy

Dziennikarze śledczy odkryli, w jaki sposób rosyjski oligarcha Sulejman Kerimow ukrywa swój gigantyczny majątek. Ze śledztwa wynika, że robił to latami poprzez fikcyjne spółki zarejestrowane m.in. na szwajcarskiego tatuażystę. Banki też zauważyły podejrzane przelewy łącznie na 700 mln dolarów, ale - jak się okazuje - nie były w stanie ustalić pochodzenia pieniędzy.

Na zdjęciu po prawej Sulejman Kerimow
Na zdjęciu po prawej Sulejman Kerimow
Źródło zdjęć: © East News, PAP

12.04.2022 | aktual.: 12.04.2022 06:44

Kerimow jest potentatem na rynku złota, a fortunę zbił po upadku Związku Sowieckiego, kupując aktywa energetyczne i duże udziały w rosyjskich bankach. Jest również członkiem wyższej izby rosyjskiego parlamentu - znalazł się w grupie oligarchów, wezwanych przez Władimira Putina do Moskwy w dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

W 2018 r. sankcje na niego nałożyły USA, a po rosyjskiej napaści na Ukrainę także Wielka Brytania i Unia Europejska. Sześć lat wcześniej "Forbes" umieścił go na liście najbogatszy ludzi świata, szacując wówczas jego majątek na 6 mld dolarów.

Kim jest Sulejman Kerimow

Jak wynika z ustaleń ICIJ, pomiędzy 2010 a 2015 r. amerykański bank BNY Mellon wysyłał do władz USA szereg ostrzeżeń o przelewach, których łączna wartość wyniosła ponad 700 mln dolarów. Bank nie był w stanie ustalić, czyje to były pieniądze, i w jednym przypadku błędnie przypuszczał, że chodzi o brytyjskiego kupca, który "handluje owocami i warzywami".

W rzeczywistości wszystkie te przelewy wykonywane były pomiędzy poszczególnymi spółkami offshore powiązanymi z Kerimowem.

Osobą w centrum tej sieci jest Alexander Studhalter - szwajcarski finansista, blisko związany z Kerimowem i rzekomy właściciel spółki Swiru Holding. Według dokumentów, które wyciekły kilka lat temu przy aferze Panama Papers, to właśnie Swiru Holding zarządzała firmami offshore na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych i Kajmanach.

Tatuażysta z Lucerny

To przez nie przechodziły wielomilionowe transakcje, oznaczone później przez BNY Mellon jako podejrzane. Jedną z takich spółek była Fletcher Ventures, której formalnym właścicielem jest Renato Coppo, szwajcarski tatuażysta z Lucerny - gdzie mieszka również Studhalter.

W 2013 r. firma tatuażysty przekazała 100 mln dolarów firmie o nazwie LT Trading Ltd., która - czego bank BNY Mellon nie zdołał ustalić - formalnie należała do siostrzeńca Kerimowa i również była zarządzana przez Swiru Holding.

Takich podejrzanych transakcji, także pomiędzy innymi spółkami, było łącznie kilkanaście, a jak wynika z ustaleń ICIJ, wszystkie one faktycznie należą bądź należały do samego oligarchy, co pokazuje, jak trudnym zadaniem jest wytropienie przez rządy aktywów rosyjskich bogaczy.

Stworzoną przez Kerimowa sieć fikcyjnych spółek odtworzyło Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ), w skład którego wchodzi nadawany w BBC program Panorama.

Źródło artykułu:PAP
rosjaszwajcariabank
Wybrane dla Ciebie