UE wykłada na stół ofertę w sprawie pracy
UE zaproponowała w piątek krajom kandydującym
7-letnie ograniczenia w prawie do podejmowania pracy. W Brukseli
rozpoczęła się sesja negocjacyjna sześciu państw kandydujących.
Polskę reprezentuje Jan Kułakowski.
"Piętnastka" przedstawiła wspólne stanowisko dotyczące swobody przepływu pracowników. Przewiduje ono, że każdy z obecnych członków będzie mógł utrzymać restrykcje na swym rynku pracy nawet do siedmiu lat po rozszerzeniu. Ale też każdy będzie mógł znieść je już z chwilą przyjęcia nowych państw.
Wspólne stanowisko "Piętnastki" jest kompromisem między tymi państwami, które obawiają się niekontrolowanego napływu pracowników - Niemcami i Austrią, a pozostałymi członkami UE, którzy nie widzą takiego zagrożenia.
Po piątkowej sesji negocjacyjnej w Brukseli, Polska znajdzie się na szóstym miejscu w rankingu kandydatów uszeregowanych według liczby zamkniętych działów rokowań - za Cyprem, Słowenią, Estonią, Węgrami i Czechami.
Na 29 działów negocjacji, nasz kraj będzie miał zamkniętych szesnaście. W piątek zakończy rozmowy w obszarze polityki społecznej i zatrudnienia. (mp)