Uderzająca szczerość dziennikarza wobec Sławomira Neumanna. "Manifest hipokryzji"
- Jak pan odsłucha tego, co pan mówi, to pan się sam za głowę złapie - powiedział dziennikarz Robert Mazurek do Sławomira Neumanna z PO. W ten sposób pozwolił sobie skomentować stanowisko polityka wobec sędziów.
13.01.2020 | aktual.: 28.03.2022 14:06
Ten wywiad dla Sławomira Neumanna nie należał do najłatwiejszych. Dziennikarz Robert Mazurek zacytował jego słowa, które zostały nagrane i upublicznione: "Pamiętaj, jedna zasada jest dla mnie święta. Jak będziesz w Platformie, będę cię bronił, jak niepodległości. Jak wyjdziesz z Platformy, to masz problem".
Poseł i dziennikarz rozmawiali między innymi o tzw. Marszu tysiąca tóg. Neumann tłumaczył, że sędziowie w obliczu działań rządu PiS mają prawo protestować, a udział w takich wydarzeniach niekoniecznie jest polityczny. Wtedy Mazurek przypomniał, że przed reformą sądownictwa jej dzisiejsi przeciwnicy (Józef Iwulski czy "stara" KRS) mieli inne zdanie. Na to Neumann odpowiedział, że sytuacja się zmieniła.
"To manifest hipokryzji. Jak pan odsłucha tego, co pan mówi, to pan się sam za głowę złapie" - zwrócił się do Neumanna Mazurek. Zauważył też, że polityk "nie mógł dopuścić go do głosu, żeby nie zadał pytania".
Zobacz też: Tomasz Grodzki pod ostrzałem. Riposta o Jarosławie Kaczyńskim
Według "Wprost", o czym mówiła też Joanna Miziołek w programie WP #Newsroom, Grzegorz Schetyna odciął Małgorzatę Kidawę-Błońską, kandydatkę PO na prezydenta, od pieniędzy. Neumann zdementował te informacje. - Ludzie pracują. Nie ma najmniejszego problemu - zapewnił.
Przeczytaj również:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl