Ubywa wyborców niezdecydowanych. PiS ma problem
Prawo i Sprawiedliwość utrzymuje przewagę nad Koalicją Obywatelską - wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla Onetu. Ubywa jednak wyborców niezdecydowanych. Zyskują na tym partie opozycyjne.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Jak wynika z najnowszego sondażu, gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, to Prawo i Sprawiedliwość mogłoby liczyć na 35,1 proc. poparcia. Wynik ten nie zmienił się od poprzedniego badania.
Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, na którą chce zagłosować 27 proc. wyborców - to wzrost o 0,9 pkt proc.
Trzecia Droga znalazła się na ostatnim miejscu podium. Chęć oddania głosu na koalicją PSL i Polski 2050 deklaruje 10,4 proc. badanych, czyli więcej o 1,2 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do Sejmu dostałaby się także Lewica z poparciem 10,1 proc., co oznacza wzrost o 1 pkt proc.
Ostatnią siłą w parlamencie byłaby Konfederacja z wynikiem 9,5 proc. Prawicowa partia zaliczyła niewielki spadek, o 0,4 pkt proc.
Do Sejmu nie dostałyby się pozostałe dwa komitety ogólnopolskie, czyli Bezpartyjni Samorządowcy (2 proc.) oraz Polska Jest Jedna (0,3 proc.).
Istotnym jest, że zmniejszyła się liczba niezdecydowanych wyborców. Jedynie 5,6 proc. nie wie, na kogo chce zagłosować - o 3,5 pkt proc. mniej niż w poprzednim sondażu.
Kto utworzy rząd?
Jak wylicza Onet, zgodnie z tymi wynikami trudno byłoby zbudować rząd. PiS miałby bowiem 195 mandatów i nie byłby w stanie rządzić samodzielnie. Sprzymierzając się z Konfederacją dysponowałby 230 mandatami, a do większości w parlamencie potrzeba 231 posłów.
Podobny los czekałby opozycję. Sojusz Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi, Lewicy i posła mniejszości niemieckiej także miałby 230 mandatów.
Czytaj więcej:
Źródło: Onet