Tysiące koreańskich żołnierzy w Rosji. Putin robi krok dalej

Władimir Putin przedłożył rosyjskiemu parlamentowi projekt ustawy dotyczący ratyfikacji strategicznego partnerstwa z Koreą Północną. Dokument ten zawiera kluczowy zapis o "pomocy wojskowej", co media łączą z doniesieniami o planach wysłania północnokoreańskich żołnierzy do Ukrainy.

Tysiące koreańskich żołnierzy w Rosji. Putin robi krok dalej
Tysiące koreańskich żołnierzy w Rosji. Putin robi krok dalej
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. KBŃ

15.10.2024 | aktual.: 15.10.2024 12:38

Rosyjskie media poinformowały o wniesieniu projektu do Dumy Państwowej. Porozumienie o "wszechstronnym partnerstwie strategicznym" z Pjongjangiem zostało podpisane przez Putina w czerwcu, podczas jego wizyty w Korei Północnej.

Media wskazują na czwarty punkt porozumienia, który odnosi się do "pomocy wojskowej". Punkt ten stanowi, że jeśli jedna ze stron stanie się celem agresji i wejdzie w stan wojny, druga strona "niezwłocznie udzieli jej pomocy wojskowej oraz innego wsparcia przy użyciu wszelkich dostępnych środków”.

Ponadto, jeśli pojawi się bezpośrednie zagrożenie zbrojną agresją wobec jednej ze stron, strony zobowiązują się do "niezwłocznego uruchomienia kanałów dwustronnych w celu przeprowadzenia konsultacji, koordynacji stanowisk i uzgodnienia możliwych działań na rzecz wzajemnej pomocy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobowiązania dotyczące suwerenności

Projekt zawiera zobowiązania dotyczące udzielenia wzajemnej pomocy wojskowej w przypadku podważenia suwerenności jednej ze stron, w tym napaści militarnej - podkreśla agencja Interfax.

Niezależne media zwracają uwagę na dokument w kontekście doniesień o możliwości wysłania północnokoreańskich żołnierzy do Ukrainy do walki po stronie Rosji.

Według informacji wywiadowczych Ukrainy i Korei Południowej w Rosji obecnie szkolonych jest "kilka tysięcy" północnokoreańskich żołnierzy, którzy mogą zostać wysłani na front jeszcze przed końcem roku.

Sytuacja na okupowanych terytoriach

Źródła ukraińskiego wywiadu potwierdziły, że północnokoreańscy oficerowie przebywali na okupowanych terenach Ukrainy. 5 października sześciu północnokoreańskich oficerów zginęło w ataku rakietowym w okolicach Doniecka.

Dzień wcześniej Zełenski zauważył zacieśnianie się relacji Moskwy z Pjongjangiem. „Nie chodzi już tylko o przekazywanie broni. Faktycznie chodzi już o przekazywanie ludzi z Korei Północnej wojskowym siłom okupanta” – powiedział ukraiński prezydent.

"Tysiące żołnierzy z Korei Północnej przechodzą szkolenia w Rosji i jest prawdopodobne, że oddziały te zostaną rozmieszczone na Ukrainie" - pisał z kolei w sobotę amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW), powołując się na dziennik "Washington Post".

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie