Awantura w programie na żywo. "Proszę nie machać mi tutaj palcem"

Gorąca dyskusja w studiu TVN24. Przewodnicząca komisji ds. Pegasusa Magdalena Sroka starła się z posłem PiS Michałem Wójcikiem ws. nieobecności na przesłuchaniu w Sejmie Zbigniewa Ziobry. - Proszę na mnie nie krzyczeć i nie machać mi tutaj palcem, panie pośle - zwróciła się posłanka.

Awantura w programie na żywo. "Proszę nie machać mi tutaj palcem"
Awantura w programie na żywo. "Proszę nie machać mi tutaj palcem"
Źródło zdjęć: © TVN24
Kamila Gurgul

15.10.2024 | aktual.: 15.10.2024 06:40

W programie "Kropka nad i" w TVN24 przewodnicząca komisji, przed którą miał stawić się Ziobro, Magdalena Sroka dyskutowała o nieobecności Ziobry z posłem PiS i bliskim współpracownikiem byłego ministra sprawiedliwości, Michałem Wójcikiem.

Wójcik po stronie Ziobry

Prowadząca Monika Olejnik dopytywała polityka, co czuł, oglądając zdjęcia i nagranie, które opublikował Ziobro. - Wiem, co to znaczy, kiedy człowiek jest chory na jakiś nowotwór, wiem, co to może znaczyć dla jego bliskich - odparł Wójcik. Dziennikarka od razu zaczęła dopytywać, co może o tym widzieć. - Wiem, bo mój ojciec umarł na nowotwór, pani redaktor - odpowiedział jej Wójcik.

- No więc właśnie. A chciałby pan, żeby opinia publiczna widziała film z operacji pana ojca? - pytała dalej Olejnik. - Nie chciałbym nigdy, żeby ktoś posądzał go o to, że manipulował, kłamał, że oszukiwał, próbował uniknąć jakiejś odpowiedzialności. Nie powinno tak być - stwierdził poseł PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Następnie prowadząca zwróciła się do Sroki również z pytaniem o nagranie.

- "Wyrachowany cynik, grający na siebie". To jest cytat z kolegi pana Zbigniewa Ziobro - pana Dworczyka. Dzisiaj to był policzek dla wszystkich osób, które są chore na raka i które walczą, i z godnością znoszą chorobę. Mój tata również umarł na raka. Ja, mając 10 lat, zostałam sierotą. Każdy z nas ma wokół siebie osoby chore na raka. Natomiast nie zwalnia to z odpowiedzialności. Każdy przed prawem jest równy - stwierdziła przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa.

- Ziobro dzisiaj, zamiast zdjęcia, mógł wysłać zaświadczenie lekarskie, że nie może stawić się przed komisją. Ale przecież w piątek ukazał się nim wywiad. Redaktor, który z nim rozmawiał, mówił, że trwało to ponad dwie godziny i był w całkowicie dobrej formie. Także mógł stanąć przed komisją. To jest jedynie manipulacja, która ma na celu wywołać emocje - mówiła dalej Sroka.

Krzyki i riposty. "Proszę nie machać mi tutaj palcem, panie pośle"

Wójcik zaczął przypominać, jak dom byłego ministra sprawiedliwości oraz jego teściów był przeszukiwany przez funkcjonariuszy. - Od 10 miesięcy jest ściganie Zbigniewa Ziobry - powiedział polityk PiS. - Bo nie chce się stawić przed komisją - wtrąciła Olejnik.

- Ale wobec kogo? Nielegalnej komisji? Przecież was nie ma. Pani nie ma jako przewodniczącej komisji - krzyknął do ucha posłance PSL Wójcik, nawiązując do wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który podważył działanie komisji ds. Pegasusa.

Ale proszę na mnie nie krzyczeć i nie machać mi tutaj palcem, panie pośle. Naprawdę, bo się pan zdenerwuje i spoci niepotrzebnie - szybko zripostowała Sroka. - Proszę nie przerywać. Ani nie ma pani jako przewodniczącej, ani nie ma tych, którzy tam siedzą. Hejterami jesteście. Powiem nawet więcej. Jest wyrok TK, który nie pozostawia żadnych wątpliwości. Was tam nie powinno być, jesteście przebierańcami - podsumował emocjonalne wystąpienie Wójcik.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (618)