Trump podpisał dekret. Pentagon jest już Ministerstwem Wojny
Prezydent USA Donald Trump podpisał w piątek rozporządzenie pozwalające na używanie przez resort obrony nazwy "Ministerstwo Wojny" jako alternatywnej nazwy instytucji. Jednocześnie Republikanie w Senacie zgłosili projekt oficjalnej zmiany nazwy.
Co musisz wiedzieć?
- Donald Trump podpisał rozporządzenie pozwalające na używanie nazwy "Ministerstwo Wojny" zamiast "Obrony".
- Republikanie w Senacie zgłosili projekt oficjalnej zmiany nazwy resortu.
- Nowa nazwa ma skoncentrować uwagę na interesie narodowym i zasygnalizować gotowość do obrony.
Dlaczego Trump zmienia nazwę Pentagonu?
Prezydent USA Donald Trump podpisał w piątek rozporządzenie, które umożliwia używanie przez resort obrony nazwy "Ministerstwo Wojny". Trump wyjaśnił, że decyzja ta jest wynikiem długotrwałych rozważań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Nie chcą widzieć Tuska w USA? "Robią wszystko, żeby obrzydzić rząd"
- To jest coś, o czym długo myśleliśmy (...) Wygraliśmy I wojnę światową. Wygraliśmy II wojnę światową. Wygraliśmy wszystko przed nią i pomiędzy. A potem postanowiliśmy pójść w stronę "woke” i zmieniliśmy nazwę na Ministerstwo Obrony. Więc teraz znów będziemy nazywać to Ministerstwem Wojny - oznajmił Trump.
Jakie są reakcje na nową nazwę?
Donald Trump od dawna sugerował konieczność zmiany podejścia do struktury sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych. Zarówno on, jak i jego najbliższe otoczenie wielokrotnie podkreślali, że obecna nazwa Departamentu Obrony nie oddaje ducha amerykańskiej potęgi militarnej.
Według podpisanego przez Trumpa dokumentu krok ku powrotowi do pierwotnej nazwy resortu ma "w większym stopniu skoncentrować uwagę tego resortu na interesie narodowym i zasygnalizuje przeciwnikom gotowość Ameryki do podjęcia wojny w obronie jej interesów".
Dokument nie zmienia formalnie nazwy resortu, lecz jedynie pozwala na używanie nowej nazwy.
Trump stwierdził, że choć nie jest pewny, czy potrzebuje ustawy Kongresu do pełnej zmiany nazwy, to zwróci się do Kongresu w tej sprawie. Już w piątek senator Republikanów Rick Scott zgłosił projekt ustawy w tej sprawie. Kongres w 1947 r. przemianował ówczesne Ministerstwo Wojny na Ministerstwo Obrony i większość ekspertów uważa, że tylko ustawa może przywrócić dawną nazwę.
Sankcje na państwa, które więzią amerykańskich obywateli
Obok dekretu o Ministerstwie Wojny - który był już 200. rozporządzeniem podpisanym przez Trumpa w drugiej kadencji, prezydent podpisał również dekret pozwalający na nakładanie sankcji i kar na państwa, które bezprawnie przetrzymują amerykańskich obywateli w więzieniach. Dzięki dokumentowi, administracja USA będzie mogła oficjalnie określać państwa porywające Amerykanów, co będzie wiązać sie z automatycznymi sankcjami, podobnie jak w przypadku desygnacji państw wspierających terroryzm.
Opisując swoje wysiłki w tej sprawie, Trump wspomniał o uwolnieniu więźniów przez Białoruś, której przywódcę Alaksandra Łukaszenkę nazwał "bardzo szanowanym człowiekiem, bardzo silną osobą i silnym przywódcą". Podziękował mu za uwolnienie szesnastu "zakładników" i zasugerował, że Łukaszenka uwolni więcej więźniów politycznych.
- Ma ich 1400, 1500, albo całkiem sporo i rozmawiamy o ich uwolnieniu. Niektórzy są polityczni. Domyślam się, że wiele z nich ma charakter polityczny i wygląda na to, że zostaną uwolnieni w niedalekiej przyszłości - powiedział.