NA ŻYWO

Koreańscy żołnierze na ukraińskim froncie? Zełenski zabrał głos [RELACJA NA ŻYWO]

Zełenski alarmuje: zacieśnia się współpraca Rosji i Korei Północnej
bestof, topix
Zełenski alarmuje: zacieśnia się współpraca Rosji i Korei Północnej bestof, topix
Źródło zdjęć: © Getty Images | Contributor#8523328
Mateusz CzmielJustyna Lasota-Krawczyk

13.10.2024 21:06, aktual.: 14.10.2024 00:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Poniedziałek to 964. dzień wojny w Ukrainie. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że nasila się współpraca Rosji z takimi reżimami jak Korea Północna. - Pjongjang przekazuje Moskwie już nie tylko broń, ale też wysyła ludzi - zaalarmował. Wcześniej amerykański Instytut Studiów nad Wojną napisał, że tysiące żołnierzy z Korei Północnej przechodzą szkolenia w Rosji i jest prawdopodobne, że oddziały te zostaną rozmieszczone w Ukrainie. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.

Najważniejsze informacje


Relacja na żywo

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zakończył trasę po Europie ze swoim "planem zwycięstwa". Zdaniem portalu dziennika "Bild" efekt podróży jest "dość słaby". Ekspert wojskowy Carlo Masala powiedział "Bildowi", że Zełenski nie poczynił postępów w realizacji dwóch głównych postulatów swojego planu.

Według portalu, istnieją dwa żądania, które Ukraińcy sformułowali również wobec kanclerza Niemiec Olafa Scholza.

Chodzi o zezwolenie na użycie zachodniej broni przeciwko strategicznym celom w Rosji - do czego Zełenski absolutnie potrzebuje więcej zachodniej broni dalekiego zasięgu, w tym Storm Shadow z Wielkiej Brytanii, Scalp EG z Francji, a przede wszystkim Taurusów z Niemiec. Oraz obietnicę szybkiej procedury przyjęcia do NATO, napisał "Bild".

Według informacji portalu, Scholz nie powiedział zdecydowanie "nie". "Nie było jednak również pozytywnej odpowiedzi ze strony kanclerza". Rzeczniczka rządu przekazała "Bildowi": "Prosimy o zrozumienie, że zazwyczaj nie informujemy o poufnych dyskusjach".

Ekspert wojskowy i ekspert ds. Ukrainy Carlo Masala powiedział "Bildowi", że "Zełenski nie poczynił żadnych postępów w realizacji dwóch głównych postulatów swojego planu zwycięstwa. Dlatego z ukraińskiego punktu widzenia europejska trasa jest porażką".

Portal przypomniał także, że prezydent USA Joe Biden odwołał spotkanie wsparcia zaplanowane na ten weekend w Ramstein w Niemczech. "Podobno z powodu huraganu Milton, który w piątek uderzył w wybrzeże Florydy". "Wymówka", powiedział "Bildowi" ukraiński insider. Biden po prostu nie chce komentować rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie podczas kampanii wyborczej. Wybory w USA odbędą się 5 listopada.

"Bild" dowiedział się także, że niemieckie ministerstwo obrony nie wierzy, że Ukraina będzie w stanie przeprowadzić "ofensywę w celu wyzwolenia własnego terytorium" w najbliższej przyszłości. Jednocześnie Bundeswehra nie będzie już dostarczać Ukrainie "dużego sprzętu". Zgodnie ze zwięzłym sformułowaniem wewnętrznego dokumentu, który poznał "Bild", transfer został "sfinalizowany".

Do Polski trafiają kolejne transporty z ciężkim sprzętem. W tym tygodniu odebraliśmy kolejne haubice i moduły wyrzutni. Polska musi zabezpieczyć do nich amunicję wielkiego kalibru, a obecna produkcja jest dalece niewystarczająca - mówi wprost dr Jacek Tarociński, analityk OSW. PGZ zapewnia, że zwiększa produkcję.

Wojskowi i policjanci przeprowadzają kontrolę dokumentów mężczyzn w Browarach pod Kijowem, gdzie trwał koncert.

Kontrole w całej Ukrainie trwają od piątkowego wieczora.

Nagranie wideo przedstawiające atak rosyjskiej rakiety Ch-38ML na budynek w kopalni na wschodnich obrzeżach Sełydowego w obwodzie donieckim.

Podsumowanie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy na wieczór 13 października: W ciągu doby na frontach doszło do 105 starć, Rosjanie przeprowadzili 43 naloty przy użyciu 76 samolotów bojowych, Rosja użyła 418 dronów kamikaze i ostrzelała ponad 2900 razy pozycje ukraińskich żołnierzy i obszary zaludnione.

Główna aktywność rosyjska koncentruje się na kierunku Pokrowska.

155. brygada sił zbrojnych Ukrainy imienia Anny Kijowskiej, której żołnierze są szkoleni we Francji, wróci na Ukrainę w grudniu - przekazała w niedzielę francuska rozgłośnia RFI. Podała ona więcej szczegółów na temat brygady, którą wizytował niedawno prezydent Emmanuel Macron.

Formacja nosi imię Anny Kijowskiej - XI-wiecznej królowej Francji, która była córką władcy Rusi Kijowskiej Jarosława Mądrego.

- Szkolimy brygadę połączonych rodzajów wojsk, której trzonem jest batalion piechoty, ale w której skład również wchodzi jej wsparcie i wzmocnienie, to znaczy - jej funkcje: inżynieria, artyleria, drony, lądowa obrona powietrzna, jak również logistyka. (Chodzi również o) zaopatrzenie i to, jak dostarczyć jak najbliżej frontu pociski, żywność i to, czego potrzebują żołnierze. To naprawdę całościowe i zintegrowane podejście w szkoleniu brygady, które proponujemy naszym partnerom ukraińskim - powiedział RFI gen. Damien Wallaert.

W sobotę amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) napisał, że tysiące żołnierzy z Korei Północnej przechodzą szkolenia w Rosji i jest prawdopodobne, że oddziały te zostaną rozmieszczone w Ukrainie.

Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego zauważył w rozmowie z "Washington Post", że w kraju znajdują się północnokoreańscy oficerowie, którzy obserwują siły rosyjskie i analizują pole bitwy na terenach okupowanych przez Rosję. Ukraina nie wykryła jednak jak dotąd żadnych północnokoreańskich jednostek wojskowych aktywnie działających na jej terytorium.

- Widzimy, że wzmacnia się współpraca między Rosją i takimi reżimami jak Korea Północna. Nie chodzi już tylko o przekazywanie broni. Faktycznie chodzi już o przekazywanie ludzi z Korei Północnej wojskowym siłom okupanta - zaalarmował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

"Oczywiście w takich warunkach nasze stosunki z partnerami potrzebują rozwoju. Front wymaga większego wsparcia" - dodał.

To najnowsza część naszej relacji na żywo z wojny w Ukrainie. Poprzednia część dostępna jest TUTAJ

Źródło artykułu:WP Wiadomości