Tylko w WP. Jest tylko jedna telewizja w Polsce, która tak potrafi [RAPORT]
Na zlecenie Wirtualnej Polski firma Press Service, zajmująca się od lat monitoringiem przekazów mediowych, zbadała bezstronność TVN, TVP i Polsatu przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.
11.07.2019 | aktual.: 11.07.2019 15:32
Wyniki są jednoznaczne. Fakty TVN mają emocjonalne nastawienie do PiS. TVP broni partii rządzącej przed atakami opozycji i innych mediów. Najkorzystniej wypadają materiały i serwisy kierowanego przez Dorotę Gawryluk Polsatu, bo jego dziennikarze zachowują obiektywizm.
Badanie obejmuje okres od 28 kwietnia do 2 czerwca. Dotyczy Wydarzeń (Polsat), Faktów (TVN) i Wiadomości (TVP) oraz programów publicystycznych: Wydarzenia i Opinie (Polsat), Fakty po Faktach (TVN), Gość Wiadomości (TVP). Press Service przeanalizował prawie 50 godzin nagrań, czyli 1077 materiałów dziennikarskich. Było to 398 materiałów w Wiadomościach, 349 w Wydarzeniach i 330 w Faktach. Kampania wyborcza sprawiła, że wszystkie programy poświęcały najwięcej czasu polityce.
Najważniejsze tematy w tym okresie to strajk nauczycieli, rocznica przystąpienia Polski do Unii, wykład Donalda Tuska, Marsz Suwerenności, Ustawa 447, film braci Sekielskich, powodzie i po prostu sama kampania.
Wszystkie stacje najwięcej mówiły o Prawie i Sprawiedliwości. Nieco mniej o Koalicji Europejskiej. Na trzecim miejscu była Wiosna. Raport zwraca uwagę, że Wydarzenia Polsatu częściej niż konkurencja wspominały o komitetach spoza tzw. wielkiej dwójki, czyli PiS i KE. Dziennikarze Wydarzeń w 11 materiałach informowali m.in. o komitecie Kukiz’15. W Faktach i Wydarzeniach wyemitowano po 4 informacje dotyczące tego ugrupowania.
Najważniejsza konkluzja raportu brzmi: najbardziej obiektywnie o wyborach informowano w Wydarzeniach. W serwisie Polsatu rzadko pojawiały się materiały, po których obejrzeniu można było stwierdzić, że autor sprzyjał lub był nadmiernie krytyczny w stosunku do danego komitetu wyborczego.
Diametralnie inaczej kształtował się obraz medialny w Wiadomościach, w których komitet Prawa i Sprawiedliwości był traktowany z bardzo dużą przychylnością, a komitet Koalicji Europejskiej prezentowano w zasadzie tylko w złym świetle. Już same paski zapowiadające materiał sugerowały, że KE może tylko zaszkodzić polityce wewnętrznej, jak i zewnętrznej Polski.
Przekaz polityczny dziennikarzy Wiadomości był jasny w całym analizowanym okresie. Autorzy materiałów wspierali PiS i krytykowali opozycję. Często były to nawet działania prewencyjne, w których dziennikarze Wiadomości bronili polityków PiS-u jeszcze przed jakimkolwiek atakiem. Na przykład po premierze filmu braci Sekielskich o pedofilii w Kościele Wiadomości przemilczały sam dokument, natomiast wyemitowały bardzo długi, bo ponad pięciominutowy materiał na temat "podwójnych standardów opozycji”. Przekonywano w nim, że przedstawiciele opozycji w poprzednich latach przymykali oko na przypadki pedofilii w wielu środowiskach. Wiadomości potraktowały też film jako atak na chrześcijaństwo.
W Faktach TVN w dużej części materiałów można było dostrzec emocjonalne nastawienie autora do ugrupowania rządzącego. Zwykle nie była to jawna krytyka, ale wspomnienie niedociągnięć PiS. W stosunku do pozostałych komitetów dziennikarze TVN wykazywali się większą bezstronnością. W analizowanym okresie 55 zbadanych przez Press Service materiałów Faktów uznano za neutralne wobec PIS, natomiast 46 za nieprzychylne.
Kulminacja - ostatnie wydanie przed ciszą wyborczą
Raport zwraca też uwagę na ostatni dzień kampanii wyborczej, czyli 24 maja. Wtedy Wiadomości na koniec wydania podsumowały sukcesy PiS-u. "Cały materiał brzmiał jak reklama przygotowana przez zespół PR ugrupowania rządzącego”- stwierdza Press Service. Poinformowano, że ZUS wypłacił już "trzynastki”, rosną wydatki na inwestycje, bezrobocie spada, polskie rodziny się bogacą. W całym wydaniu serwisu dzień przed ciszą wyborczą przychylnie informowano o poczynaniach PiS-u, a opozycji wytykano błędy i zaniedbania.
W Faktach TVN wyemitowano 24 maja materiał podsumowujący kampanię wyborczą. Był on krytyczny dla PiS-u, jednak "dostało się” również Koalicji Europejskiej za promowanie się podczas powodzi.
Najbardziej wyważony materiał z podsumowaniem kampanii wyemitowały Wydarzenia. Wspomniano w nim o działaniach wszystkich komitetów ogólnopolskich, nie wartościując żadnego z nich.
Schetyna liderem TVN i Polsatu, Kaczyński TVP
Najczęściej wypowiadającym się politykiem w Faktach i Wydarzeniach był lider PO Grzegorz Schetyna. Z kolei w Wiadomościach zajął on drugą pozycję, ze znaczną stratą do Jarosława Kaczyńskiego. W czołowej piątce najczęściej wypowiadających się polityków w Faktach i Wiadomościach dominują przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości – po czterech. Z kolei większą różnorodność można dostrzec w Wydarzeniach – dwóch z PiS, dwóch z KE i jeden z Wiosny.
Jeśli chodzi o długość wystąpienia zdecydowaną przewagę widać w przypadku komentarzy Jarosława Kaczyńskiego w Wiadomościach. Lider PiS był tam zazwyczaj prezentowany niemal trzy razy dłużej niż drugi w zestawieniu Grzegorz Schetyna. W Faktach i Wydarzeniach czas wypowiedzi liderów dwóch największych ugrupowań był dużo bardziej zbliżony. W Wiadomościach w pierwszej dziesiątce zestawienia znalazło się ośmiu polityków PiS i dwóch KE. Bardziej różnorodnie było w przypadku Faktów (sześciu PiS, trzech KE, jeden Wiosny) i Wydarzeń (pięciu PiS, czterech KE i jeden Wiosny).
Eksperci siłą "Wiadomości" TVP
Badane serwisy informacyjne przeanalizowano również pod kątem ekspertów wypowiadających się w materiałach z kontekstem politycznym. Zauważalna jest bardzo duża liczba wystąpień ekspertów w materiałach TVP. Ich wypowiedzi jest ponad dwa razy więcej niż w Faktach czy Wydarzeniach. "Wiadomości często, żeby uwiarygodnić swoje materiały, dokładają wypowiedzi przedstawicieli mediów stojących po tej samej stronie sporu politycznego" - czytamy w raporcie Press Service Monitoring Mediów.
Najczęściej w tym okresie pojawiali się w TVP eksperci z: wPolityce.pl (18 wypowiedzi), "Sieci" (16 wypowiedzi), "Do Rzeczy" (14 wypowiedzi), "Gazety Polskiej" (12 wypowiedzi). Taka sytuacja nie występuje w przypadku Faktów i Wydarzeń. W tych serwisach żaden przedstawiciel innego medium nie wypowiadał się więcej niż raz w tematach politycznych.
Najwięcej informacji medialnych dotyczących konkretnych komitetów stacje poświęciły Prawu i Sprawiedliwości – 101 Fakty, 100 Wiadomości i 77 Wydarzenia. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Europejska - 93 Wiadomości, 74 Fakty oraz 65 Wydarzenia.
Które komitety wyborcze zapraszano najczęściej?
Z badania wynika, że od 28 kwietnia do 2 czerwca w żadnym z serwisów nie pojawił się przedstawiciel komitetu regionalnego, takiego jak np. PolEXIT, JednośćNarodu, Ruch Prawdziwa Europa – Europa Christi, Polska Fair Play Bezpartyjni Gwiazdowski.
Bardzo dużo uwagi poświęcono z kolei największym komitetom ogólnopolskim, w szczególności PiS i KE. W tym miejscu dominująca była obecność przedstawicieli partii rządzącej w "Gościu Wiadomości" – byli oni zapraszani ponad trzy razy częściej, niż politycy KE. Należy jednak pamiętać, że niektórzy politycy PO od miesięcy bojkotują Telewizję Polską i nie przychodzą do jej programów. Co więcej - to politycy PiS pełnią najważniejsze funkcje w państwie: prezydenta, premiera czy ministrów.
W badanym okresie najbardziej równomiernie rozłożyła się obecność polityków dwóch głównych komitetów w serwisie publicystycznym Polsatu News.
Jeżeli chodzi o czas wypowiedzi przedstawicieli komitetów, we wszystkich stacjach dominowali politycy Prawa i Sprawiedliwości - w sumie 1 godz. 10 min. Przedstawiciele Koalicji Europejskiej najwięcej czasu antenowego zajęli w Faktach - 38 min. Z kolei przedstawiciele Wiosny dostali po kilka minut w Faktach i Wydarzeniach, a w Wiadomościach nieco tylko ponad minutę.
Największą różnorodność pod względem prezentowania działań komitetów podczas kampanii wyborczej należy przypisać Wydarzeniom Polsatu. Dodatkowo w serwisie "Wydarzenie i Opinie" liczba gości z PiS–u i KE była na podobnym poziomie, a prowadzący rozmowy zadawali tam merytoryczne pytania, nie zachowywali się agresywnie i nie sugerowali odpowiedzi. W toku analizy nie zauważono w żadnym wydaniu serwisu, żeby prowadzący był przychylny lub nieprzychylny gościowi. Były to merytoryczne rozmowy z zaproszonymi politykami.
W TVP i TVN balans ten wyglądał gorzej. W Faktach po Faktach odnotowano w trzech przypadkach nieprzychylne nastawienie do zaproszonych gości z komitetu Prawa i Sprawiedliwości. Z kolei prowadzący Gościa Wiadomości mieli jasne nastawienie do gości z danych ugrupowań. W przypadku PiS-u nawet sami sugerowali korzystne dla komitetu odpowiedzi na pytania, z kolei w przypadku KE było to mocno krytyczne podejście. Warto również zwrócić uwagę, że do wieczornego programu TVP Info nie zostali zaproszeni ani razu przedstawiciele Lewicy Razem, Konfederacji, ani Wiosny.