TVP uderza w TVN. "Zabrakło obiektywizmu"
Marsz 4 czerwca stał się dla TVP pretekstem do zaatakowania konkurencji. Telewizja Polska postanowiła pouczyć TVN, mimo że sama w osobliwy sposób relacjonowała niedzielne wydarzenie. Według "Wiadomości" u konkurencji "zabrakło obiektywizmu, który jest jedną z najważniejszych zasad dziennikarskiego profesjonalizmu".
W poniedziałkowym głównym wydaniu "Wiadomości" prowadząca Danuta Holecka zapowiedziała materiał dotyczący "Medialnych rzeczników Tuska", czyli TVN i TVN24. Jego autorem był Konrad Wąż.
TVP atakuje TVN. "Brak obiektywizmu"
Materiał "Wiadomości" rozpoczął się krótkim filmem, na którym Donald Tusk zapraszał obywateli na marsz 4 czerwca. - Równie entuzjastycznie robili to pracownicy TVN - ocenił lektor. - Do wyjścia na ulicę zachęcały paski informacyjne, a nawet materiały w głównym wydaniu "Faktów" - dodał.
- Jedną z twarzy politycznego marszu Platformy Obywatelskiej była twarz TVN Piotr Kraśko, który zasłynął z jazdy samochodem bez prawa jazdy czy wieloletniego unikania płacenia podatków - zaznaczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Publicysta "Gazety Polskiej" Piotr Nisztor, który zabrał głos w materiale, stwierdził wówczas, że "nie ma żadnej wątpliwości, że takie media jak TVN czy 'Gazeta Wyborcza' stoją po stronie opozycji, co zresztą widać bardzo jasno i konkretnie".
Następnie relacje stacji z marszu zostały zestawione z materiałami, które zrealizowano w trakcie pochodów pierwszomajowych z czasów PRL.
- Zaangażowanie pracowników TVN w promocję marszu Donalda Tuska budzi uzasadnione pytania o ich polityczną neutralność - podkreślił narrator.
Następnie medioznawczyni Hanna Karp wskazała, że dziennikarze "zmienili się wprost dosłownie w jedną ze stron politycznego konfliktu". - A to dla szanującego swoich widzów dziennikarza oznacza zawodową dyskwalifikację - skomentował lektor.
Materiał kończy się pouczeniem dla TVN, które wygłosił Konrad Wąż. - Każdy dziennikarz musi pracować zgodnie z prawem i etyką dziennikarską. Rzetelnie i obiektywnie. I to właśnie obiektywizm, którego w tym przypadku zabrakło, jest jedną z najważniejszych zasad dziennikarskiego profesjonalizmu - podsumował.
TVP marszu 4 czerwca. "Wykorzystano niewinne dzieci"
Inny materiał dot. marszu 4 czerwca, który został zaprezentowany w głównym wydaniu "Wiadomości", to zręcznie wykonana kompilacja kontrowersyjnych wypowiedzi i incydentów, które zostały zarejestrowane w trakcie wydarzenia. Sugeruje on odbiorcy, że na marszu pojawiły się wyłącznie osoby agresywne i pełne nienawiści przede wszystkim wobec PiS.
- Choć TVN próbował to ukryć, nawet tej wspierającej przecież opozycję stacji się to nie udało - zaznaczał lektor.
Adrian Borecki wykorzystał w materiale kontrowersyjne nagranie, na którym udokumentowano dzieci skandujące hasła przeciwko PiS. - Wykorzystano nawet dzieci. Indoktrynowane, bo przecież same sobie tego nie wymyśliły - wskazuje narrator.
Czytaj też:
Źródło: TVP/WP