Trwa ładowanie...

Tusk zareagował ws. żołnierzy. W sieci od razu lawina

"Oczekuję szybkich wniosków i decyzji organizacyjnych, prawnych oraz personalnych" - napisał Donald Tusk po doniesieniach o zatrzymaniu żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze podczas próby sforsowania granicy z Białorusią przez migrantów. Jego słowa wywołały burzę w sieci. Opozycja zarzuca rządowi ukrywanie wydarzeń na granicy.

Tusk zareagował ws. żołnierzy. W sieci od razu lawinaTusk zareagował ws. żołnierzy. W sieci od razu lawinaŹródło: East News
d4cd4dd
d4cd4dd

"Czy prawdą jest, że premier, minister obrony narodowej oraz prokurator generalny przez blisko dwa miesiące ukrywali fakt zatrzymania żołnierzy przez Żandarmerię Wojskową? Żołnierzy, którzy bronili polskich granic!" - napisał na platformie X poseł PiS Piotr Müller.

Były rzecznik rządu nawiązał do doniesień, według których żołnierze zostali zatrzymani na przełomie marcia i kwietnia.

Poważny zarzut wysunął również były szef MON. Mariusz Błaszczak ocenił, że zatrzymanie to dowód na to, że "państwo polskie odwróciło się" od żołnierzy pełniących służbę na granicy z Białorusią.

d4cd4dd

Polityk PiS zadał publicznie szereg pytań skierowanych do rządu. Chce poznać m.in. "status prawny zatrzymanych żołnierzy", kiedy szefostwo MON dowiedziało się o tej sprawie oraz "ilu żołnierzy i funkcjonariuszy broniących polskiej granicy zostało oskarżonych od 13 grudnia 2023 r.", czyli od utraty przez PiS władzy.

Krzysztof Bosak (Konfederacja) pośrednio zarzucił Tuskowi niedopełnienie obowiązków, polegające na niezapoznawaniu się z raportami służb.

"Czy premier jest kolejnym członkiem rządu, która sugeruje, że dowiedział się o sprawie wczoraj z mediów? Czy nie czyta raportów służb i nie rozmawia ze swoim ministrem sprawiedliwości, który powołał specjalny zespół prokuratorów do ścigania funkcjonariuszy i żołnierzy za wykonywanie obowiązków?" - napisał polityk Konfederacji.

Krytycznie działania prokuratury i Żandarmerii Wojskowej wobec żołnierzy strzegących granicy ocenił były szef MSWiA Marcin Kierwiński. Polityk Koalicji Obywatelskiej podkreślił, że są one "nie do zaakceptowania".

d4cd4dd

"Takie sytuacje nie mogą się powtarzać. Żołnierze i funkcjonariusze broniący granic muszą mieć pełne wsparcie. To kwestia racji stanu i bezpieczeństwa" - oświadczył Kierwiński.

Mocnych słów użył też Borys Budka (KO). "Z tego, co donoszą media, wydaje się ta sytuacja niedopuszczalna, te działania wobec żołnierzy skandaliczne" - ocenił na antenie Polsat News.

W mediach społecznościowych odpowiedziała mu Anna Maria żukowska z Lewicy.

d4cd4dd

"Żołnierze nie mają prawa dowolnie strzelać, kiedy nie są na wojnie. Reguluje to ustawa o użyciu środków przymusu bezpośredniego. Ustawa o Obronie Ojczyzny nakłada z kolei duże obwarowania na użycie broni" - napisała posłanka.

Skandal na granicy. Tusk zabrał głos

Trzech polskich żołnierzy zostało zatrzymanych przez Żandarmerię Wojskową, a następnie usłyszeli zarzuty prokuratorskie. Żołnierze oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierających na granicę migrantów.

d4cd4dd

"Odebrałem meldunek ministra obrony narodowej. Postępowanie prokuratury i Żandarmerii Wojskowej wobec naszych żołnierzy budzi uzasadniony niepokój i gniew ludzi. Oczekuję szybkich wniosków i decyzji organizacyjnych, prawnych oraz personalnych" - napisał Tusk na platformie X.

Do zdarzenia doszło na przełomie marca i kwietnia w okolicy Dubicz Cerkiewnych. To w tym samym miejscu - pod koniec maja - jeden z żołnierzy został ciężko raniony w brzuch.

O sprawie napisał Onet. Portal cytuje relację żołnierza, według którego "trzech chłopaków z kompanii wyprowadzono w kajdankach jak bandytów", wobec dwóch wszczęto postępowanie, a z aresztu wyszli dzięki zbiórce kolegów z batalionu na opłacenie prawnika. Rozmówca Onetu zarzuca dowódcom, że nie są zainteresowani, aby pomóc żołnierzom.

d4cd4dd

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: zatrzymanie żołnierzy. Wiceszef MON: to bardzo poważna sprawa

Skandal na granicy. Żołnierze z zarzutami

Jak poinformowało MON, żołnierze przebywają na wolności, postawiono im zarzuty z art. 231 Kodeksu karnego, który za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przewiduje karę do trzech lat więzienia. Prokurator zawiesił żołnierzy w czynnościach służbowych do 27 czerwca.

d4cd4dd

Według ustawy środkach przymusu bezpośredniego uprawniony może użyć broni w konieczności "oparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu" na: "życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby", "ważne obiekty, urządzenia lub obszary", a także "nienaruszalność granicy państwowej przez osobę, która wymusza przekroczenie granicy państwowej przy użyciu pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu".

Przeczytaj też:

Źródło: x.com/Onet/WP Wiadomości

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4cd4dd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4cd4dd
Więcej tematów