Zaatakował nożem podczas awantury. Właściciel wypożyczalni oskarżony

Do zdarzenia doszło 19 stycznia 2025 roku. Do G. przyszła grupa mieszkańców, która domagała się zaprzestanie quadów i skuterów śnieżnych po prywatnych gruntach. Wtedy 60-latek rzucił się z nożem na jednego z mężczyzn i zadał mu ciosy w okolice obojczyka, szyi i ręki. Groził też pozbawieniem życia. Całą sytuację nagrano.

Zaatakowany odniósł lekkie obrażenia. Wezwano służby. Okazało się, że Stanisław G. w chwili zatrzymania przez policję miał 1,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Prokuratura Rejonowa w Zakopanem skierowała do sądu rejonowego akt oskarżenia wobec 60-latka. Zarzuca mu się "narażenie pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia poprzez ugodzenie go nożem w okolice obojczyka i szyi, spowodowanie lekkich obrażeń ciała oraz kierowanie gróźb karalnych w warunkach czynu chuligańskiego".

Zarzuty usłyszał też Kamil T., któremu prokuratura zarzuca naruszenie nietykalności cielesnej uczestnika zdarzenia - chodzi o osobę, która nagrywała całą sytuację telefonem.

Stanisław G. przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Twierdził, że działał pod wpływem emocji wywołanym konfliktem z mieszkańcami.

Wobec podejrzanego w toku śledztwa zastosowano dozór policyjny, poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł oraz zakaz kontaktu i zbliżania się do pokrzywdzonego na odległość mniejszą niż 50 metrów.

Czytaj więcej:

Chciał "zabijać warszawiaków". Z nożem w ręku atakował samochody

"Ohydny czyn". Atak nożem na nową burmistrz w Niemczech