Koniec ze zbieraniem grzybów? Tusk skomentował słowa Kaczyńskiego
W trakcie przemówienia w Chełmie Jarosław Kaczyński stwierdził, że "w wielu krajach lasy są w rękach prywatnych", a w Polsce "mamy wolność, chodzimy na grzyby do lasu, chodzimy, aby wypocząć". Wypowiedź prezesa PiS skomentował Donald Tusk.
"Kaczyński oświadczył, że stawką tych wyborów jest wolność grzybobrania. Trochę dziwnie się czuję, mając takiego rywala…" - napisał na Twitterze lider Platformy Obywatelskiej.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inflacja dotarła na Pol'and'Rock Festival. Ceny jedzenia w górę
Prezes PiS w Chełmie. Kaczyński o wolności w lasach
W niedzielę w Chełmie szef PiS stwierdził, że obecnie w UE realizowany jest "projekt europejski", polegający na budowie jednego państwa w ramach UE. Dodał, że nie chodzi o federalizację Europy, ale o koncentrację władzy w Brukseli.
- A kto ma największe wpływy w Brukseli? Właśnie, Niemcy. Mielibyśmy przejść spod jednego buta ze wschodu pod drugi but z zachodu - dodał Kaczyński.
Wskazał na kwestię lasów, w sprawach których decyzje chce podejmować Bruksela, choć "każdemu wydawałoby się, że sprawa powinna być w miejscowych rękach". W opinii Kaczyńskiego, polskie lasy stanowią ogromny zasób finansowy, pod który można zaciągnąć kredyty i potem lasy sprywatyzować.
- To jest nasza własność. A z własnością wiąże się wolność. To, że możemy sobie spokojnie wejść do lasu, to nie jest tak wszędzie, w wielu krajach lasy są w rękach prywatnych lub we władaniu korporacji. My tę wolność mamy, chodzimy na grzyby do lasu, chodzimy, aby wypocząć. To jest część naszej wolności i nie damy sobie tej wolności odebrać - zaznaczył prezes PiS.
Jak powiedział, trzeba walczyć, aby Polska mogła się rządzić sama, bo inaczej "będziemy ludźmi trzeciej kategorii". Stwierdził, że żadnemu z naszych sąsiadów, "i ze wschodu, i z zachodu" nie zależy, aby Polska była silna i bogata.
Źródło: Twitter/WP/PAP