Tusk obiecuje: "Polska nie przyjmie żadnych migrantów"
Premier Donald Tusk skomentował przyjęcie przez Radę UE paktu migracyjnego. - Polska nie przyjmie żadnych migrantów - oświadczył szef rządu. Podkreślił, że Polska przyjęła setki tysięcy uchodźców z Ukrainy.
Ministrowie finansów państw unijnych we wtorek ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Przeciwko głosowały trzy kraje: Polska, Słowacja i Węgry. Pakt ma kompleksowo regulować sprawy migracji w Unii Europejskiej, w tym kwestie związane z pomocą udzielaną krajom pod presją migracyjną.
Przyjęty pakiet zawiera łącznie 10 tekstów legislacyjnych. 9 kwietnia zaakceptował go Parlament Europejski. Głosowanie ministrów finansów i gospodarki na posiedzeniu we wtorek w Brukseli kończy więc proces legislacyjny. Większość regulacji ma obowiązywać dopiero od 2026 r.
Tusk: Polska nie przyjmie żadnych migrantów
Do przyjętego przez UE paktu migracyjnego odniósł się we wtorek podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk. Szef rządu zapewnił, że "Polska nie przyjmie żadnych migrantów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Polska przyjęła setki tysięcy migrantów w związku z wojną rosyjsko-ukraińską, a także migrantów z Białorusi. Polska będzie beneficjentem paktu migracyjnego - wskazał lider Platformy Obywatelskiej.
Dodał, że "to jest moje zadanie". - I ja się wywiąże z tego zadania. Polska będzie beneficjentem paktu migracyjnego. Nie będziemy za nic płacić, nie będziemy musieli przyjmować żadnych migrantów z innych kierunków, Unia Europejska nie narzuci nam żadnych kwot migrantów. Natomiast Polska będzie skutecznie egzekwowała wsparcie finansowe ze strony Unii w związku z tym, że stała się państwem goszczącym steki tysięcy migrantów głownie z Ukrainy - powiedział.
W trakcie konferencji prasowej premier poinformował też, że w Europie "narasta zagrożenie związane z agresywnym działaniem służb specjalnych rosyjskich i białoruskich".
- O tym rozmawialiśmy m.in. na Radzie Europejskiej. Meldunki z wielu stolic były jednoznaczne, że Rosja przygotowuje różnego rodzaju ingerencje także w sam proces wyborczy. Przed wyborami do Parlamentu Europejskiej. Skala jest coraz większa i niepokojąca - powiedział Tusk.
Przeczytaj również: