Tusk ironizuje. Wytknął cztery wpadki Kaczyńskiemu z tego tygodnia
Lider PO Donald Tusk wytknął Jarosławowi Kaczyńskiemu kilka wpadek, które prezes PiS zaliczył podczas ostatniego tygodnia w trakcie spotkań z mieszkańcami w ramach objazdu po kraju. Wśród nich jest ta dotycząca kursu euro.
"Kaczyński: 'Wczoraj byłem Władysławem, dzisiaj jestem Zosią. Budujemy w Kruszwicy most na Wiśle. Mejza jest prezydentem Inowrocławia, a euro jest warte 3 złote. Urobek tygodnia'. To w sumie wiele wyjaśnia" - napisał na Twitterze lider Platformy Obywatelskiej.
Kaczyński o "frakcji, która chce z nami walczyć"
W sobotę Jarosław Kaczyński odwiedził województwo podlaskie. Spotkał się z mieszkańcami Bielska Podlaskiego i Białegostoku. To tam padły słowa dotyczące wspomnianego przez Tuska "Władysława i Zosi".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Mamy elementarną wiedzę z biologii, wiemy, że płeć jest zdecydowana na poziomie chromosomów. I że rzeczywiście zdarzają się przypadki, to jest mniej więcej promil, jeden na tysiąc, że człowiek ma jakieś zachwianie w świadomości. I takim ludziom trzeba pomóc – powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński w Białymstoku, znów atakując osoby LGBT.
- (…) Tam jest fa frakcja, która chce z nami walczyć i nawet gdyby toczyły się ciężkie walki na granicach Polski, to oni przede wszystkim zabiegaliby o to, żeby w Polsce uznać, że każdy może sobie określić, czy jest Władysławem, czy Zosią i może to zmienić z dnia na dzień i potem jeszcze raz – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.
"Tańsze" euro w Niemczech
Kolejną wpadką Kaczyńskiego jest "cena euro w Niemczech". Prezes PiS podczas spotkania z mieszkańcami Białegostoku mówił o lekarzach, którzy za lepszymi zarobkami wyjechali na Zachód. - Ale będą wracać, bo już dzisiaj nie przyjmują propozycji w Niemczech, bo tam się mniej płaci niż tu - stwierdził prezes PiS.
- Nawet jeżeli przyjąć tą niemającą nic wspólnego z rzeczywistą wartością, sposób przeliczania euro na złotówki. Bo przecież w Niemczech euro nie jest warte więcej niż trzy złote. Nawet jest mniej warte, a nie 4,50 czy prawie 5 zł - powiedział Kaczyński. - Tak to się zmienia pod naszymi rządami i mogę uczciwie powiedzieć, dzięki naszym rządom - zapewnił prezes PiS.
"Most na Wiśle w Kruszwicy"
W poprzedni weekend Kaczyński zaliczył dwie wpadki.
W sobotę podczas spotkania z mieszkańcami Torunia, mówiąc o inwestycjach prowadzonych w Polsce, stwierdził, że "na dole Wisły też są budowane mosty". - Tam koło Kruszwicy ma być most. Powtarzam. We Włocławku, czyli niedaleko stąd - stwierdził Kaczyński. Kruszwica jednak położona jest nad jeziorem Gopło w miejscu wypływania z niego rzeki Noteci.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Z kolei w niedzielę w Inowrocławiu, gdzie prezydentem jest Ryszard Brejza, ojciec senatora Krzysztofa Brejzy. Obydwaj są od dawna atakowani przez środowisko Prawa i Sprawiedliwości. Mówiąc o prezydencie miasta, Kaczyński pomylił go jednak ze skompromitowanym posłem wspierającym PiS, Łukaszem Mejzą.
- Gdyby w Polsce była dyktatura - a ja, jak twierdzą, jestem dyktatorem - czy tu pan Mejza by rządził? Obawiam się, że nie - mówił Kaczyński, wywołując śmiech na sali. Zamiast Inowrocławia w pewnym momencie zaczął też wspominać o Włocławku.